Bigos cygański ani tochę nie przypomina tradycyjnego bigosu, który wszyscy znamy, ale jest tak samo pyszny. Doskonały na śniadanie, kolację a przede wszystkim na imprezę, polecam!
To pyszne roladki drobiowe, można je nadziewać prawie wszystkim, a mi najbardziej smakują z szpinakiem i serem. Doskonałe miesko na danie główne, choć na śniadanie czy kolację też się nadaje, przynajmniej ja mogę je jeść cały czas:-)
Kuchnię chińską lubię za to, że jest zdrowa, smaczna i mało czasochłonna. Większość potraw przygotowuje się na patelni, krótko smaży lub dusi i używa się małych ilości tłuszczu. No i te przyprawy...
Przygotowałam rybę wg Tilli. Bardzo lubimy takie smaki - ryba, garść przeróżnych przypraw, świeże zioła, cytryna i mleko kokosowe. Obiad wyborny. Tylko Pani Niejadkowa, która ryb nie je i już jadła dzisiaj swoje ukochane naleśniki.
Na burito miałam ochotę od momentu kiedy obejrzałam film Dance with me. Scena, w której Chayanne podaje Vanessie Williams apetyczne zawiniątko ze slowami "Burrito chica" i jej zachwyt nad tym co jadła, zapadła mi tak głęboko w pamięć, że kiedy po raz pierwszy kupiłam tortillę, pierwsze co z niej zrobiłam było właśnie burrito. I już się nie dziwiłam skąd wziął się jej zachwyt.
Jak juz zapewne niektorzy z Was wiedza, szczegolnie stali bywalcy mojego bloga, maj to w moim domu miesiac bardzo wyjatkowy, prawdziwie swiateczny. Bo i okazji do swietowania jest wiele juz od pierwszych dni.Najwazniejszy jest jednak dzien urodzin Viki. Wtedy pojawiaja sie w domu kolorowe balony, urodzinowe dekoracje i wyjatkowy tort.
Krewetki nabijać na patyczki, oprószyć łagodnym chili i solą. Układać na patelnię teflonową z odrobiną oliwy i grillować przez około 2 minuty z każdej strony. Rukolę skropić oliwą, delikatnie wymieszać, położyć na półmisku. Dodać zielone oliwki, pokroją fetę i pomidora.
Przepis na te dosyć nietypowe muffinki znalazłam u Alinki (nawet mi się "rymnęło"). Same w sobie niezbyt słodkie , ale z lukrem już tak - tym bardziej , że zrobiłam go także z dodatkiem syropu klonowego. Osobiście uważam , że czekoladę można tu pominąć , ale za to orzechy doskonale dopełniają smaku.
Szczyt lenistwa w moim wykonaniu to nadziewane ciasteczka francuskie. Nie chciało mi się piec ciasta, więc kupiłam 3 opakowania gotowego ciasta francuskiego, pokroiłam je na kwadraty i nadziałam różnymi nadzieniami: rabarbarem, wydrylowanymi wiśniami i czekoladą.