Pyszne danie, idealne na zimową porę. Rogrzewa i naprawdę dobrze smakuje. Ziemniaki wymieszane z musztardą francuską podpasowały nam tak bardzo, że nieraz nawet przyrządzam je jako samodzielny dodatek do obiadu. To połączenie jest idealne. Naprawdę polecam!
Moja dzisiejsza propozycja pochodzi z programu Ewy Wachowicz. Zainteresowałam się tym przepisem z powodu orginalności jaką autorka obiecywała i faktycznie inny to on jest. Dodatkowym atutem może być fakt, że z jednej porcji mięsa mamy dwa dania. Tak więc jeśli macie dość kurczaka i wieprzowiny ten przepis jest świetną odskocznią.
Na chłodne, krótkie zimowe dni niezbędne są potrawy rozgrzewające i do takich właśnie należy bogracz, czyli zupa węgierska. Gotując ją, opierałam się na kilku przepisach różniących się drobnymi szczegółami. Zrezygnowałam jedynie z ostrej papryki, ponieważ zupa przeznaczona była również dla dzieci.
Moja dzisiejsza propozycja to brownie z kajmakiem, bo dulce de leche, to nic innego jak kajmak. Ciasto jest mocno czekoladowe, ponieważ oprócz czekolady zawiera także znaczną ilość kakao i niezmiernia słodkie, za sprawą masy kajmakowej. A poza tym jest...pyszne! Polecam!
Kulki mięsne w sosie pomidorowym z porami są przykładem na to jak nie można się poddawać i rezygnować po pierwszej nieudanej próbie. Przepis na nie dostałam od koleżanki i jadłam je pierwszy raz u niej. Potem zrobiłam je w domu i jakoś mi nie smakowały ale ostatnio przeglądałam swoje stare zapiski i odnalazłam ten przepis, a że z pomysłami na obiad jakoś cienko w ostatnim czasie to postanowiłam wypróbować go jeszcze raz.
Dzisiaj proponuję coś ciepłego i słodkiego - lekki koktajl mleczno - kawowy z białą czekoladą. Napój ten doskonale zastępuje pragnienie słodyczy, chociaż są tacy co zjedliby czekoladę użytą do tego koktajlu i nie potrzebowali niczego więcej. Ja jednak lubię się czasami pobawić i zrobić coś więcej.
Smaczny sposób na kurczaka według kuchni Tadżykistanu znalazłam oczywiście na blogu Ireny i Andrzeja :) . Zrobiłam, zjedliśmy na obiadek z ziemniaczkami i surówką. Co tu dużo pisać, bardzo nam smakowało :). Mięsko było soczyste i miękkie, świetny pomysł z marynowaniem w jogurcie. Bardzo nam pasował także dodatek cytryny (zastąpiłam nią limonkę) i czosnku:).
Moja najprostsza wersja kurczaka to duszone udka z warzywami. Robi się je szybko, smakują dobrze i zawsze wychodzą mięciutkie. Można podać z ryżem albo z ziemniakami, jak kto woli.
Cordon Bleu kojarzy mi się wbrew pozorom nie z Francją, a z Hiszpanią. Było to najczęściej zamawiane danie przez moje dziecko podczas ostatniego pobytu w Hiszpanii.Ale zacznę od początku.
Klasyka z baru mlecznego czyli leniwe pierogi. Ostatnio brak mi czasu na przesiadywanie w kuchni, więc ratuję się przygotowywaniem potraw nie wymagających długiego przyrządzania. Dzisiaj naszła mnie ochota na leniwe - dawno ich nie jadłam, więc z ochotą zabrałam się do roboty. Skorzystałam z przepisu z "Kuchni polskiej" .
Porkolt to węgierskie danie z wieprzowiny ale znalazłam wersję z kurczakiem, co bardziej mi odpowiada. Danie wyszło przepyszne, mięciutki i aromatyczny kurczak z kluskami, których się trochę obawiałam ale zupełnie niepotrzebnie.
Smaczne, wilgotne, proste w wykonaniu ciasto z dużą ilością jabłek i bakalii. Robi się je bez użycia miksera - wystarczy wymieszać składniki w misce, przełożyć do formy i upiec :)