Przepis na nie znalazłam u Cudawianki. Od Niej też zaczerpnęłam nazwę, bo bardzo mi się spodobała.Tak przygotowane mięsko jest baaardzo delikatne, pewnie przez marynowanie w majonezie, miękkie, no i oczywiście smaczne :)
Taki torcik jest smaczny i bardzo sycący. Co prawda nie wygląda zbyt pięknie - liczyłam, że wyjdą mi zgrabne ślimaczki, ale przez to, że miałam zbyt małą tortownicę zrobił mi się jeden wielki placek, z którego można było jednak bez problemu oddzielać poszczególne kawałki ;)
Jeśli nie macie więcej niż 20 minut na przygotowanie obiadu to polecam dzisiejszy makaron. W orginalnym przepisie podane były świeże pomidory ja jednak wykorzystałam resztkę suszonych, która zalegała mi w słoiku i myślę, że to był dobry pomysł. Dzięki temu sos jest mniej kwaśny i bardziej czosnkowy. Przepis pochodzi z książki Dania pikantne.
Zapraszam Was dzisiaj na przepyszny deserek, który tym bardziej mi smakował, że mój synek wykonał go od początku do końca samodzielnie - według przepisu, który realizował w szkole na swoim kółku kulinarnym. Ostatnio rozpieszczają mnie moi Panowie - mąż gotuje pyszne obiadki, a synek takie właśnie desery. Ja to mam dobrze :)
Ucierane ciasto z migdałami na cieniutkim kruchym spodzie , a pomiędzy nimi dżem malinowy. Wierzch można dodatkowo posypać płatkami migdałowymi - w moim przypadku były to zmielone migdały. Wypiek całkiem prosty do zrobienia i bardzo smaczny.
Wczoraj miałam ogromną ochotę na ryż z jabłkami. Wieki nie robiłam tego smakołyku, więc z ochotą zabrałam się do roboty. Danie jest proste i jego przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. Tak przyrządzony ryż można zjeść jako kolację, lekki obiad albo po prostu na deser. Jest lekkostrawny i do tego smaczny :) Same zalety !
Przepis na to danie znalazłam w jakiejś gazecie. Zrobiłam je już naprawdę dawno temu, ale dopiero teraz odnalazłam zdjęcia. Z tego co pamiętam, tak przygotowany kurczak smakował nam, ale nie powalił na kolana. Przepis podaję, bo może komuś się przyda ;)
To chyba nie jest zaskoczenie, że u mnie kolejny sernik ;) ? Tym razem bardzo puszysty z przepisu Dorotki. Jest naprawdę lekki, taki jak puch albo sernikowa chmurka. Jest zupełnie inny od wszystkich serników, jakie robiłam do tej pory. Bardzo smaczny, bo mimo, iż zdecydowanie wolimy serniki bardziej mokre i ciężkie, to ten również nam smakował.:)
Jako miłośniczka serka mascarpone musiałam zachwycić się kiedy zobaczyłam ten przepis w Kuchni. A dzisiaj zachwyciłam się jeszcze bardziej, kiedy go przygotowałam. To prawda, że jest to bomba kaloryczna ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić.