Nie jadłam takiej galaretki ze 100 lat, ostatni raz chyba, jak byłam w ciąży z Mikołajem (no, to rzeczywiście jest 100 lat ;)). Tak mnie jakoś naszedł apetyt na ten smak...
Dla mnie to klasyczna jesienna potrawa. Zawsze mam ochotę na leczo, kiedy na straganach pełno jest kolorowej papryki i wreszcie jest ona niedroga. Istnieją różne wariacje tej potrawy - ja lubię, kiedy jest kolorowa i zawiera coś jeszcze poza papryką.
Dlaczego rożki nazywają się “niby francuskie” ? Ano dlatego , że smakują podobnie jak te z ciasta francuskiego , ale robi się je o wiele prościej - ciasto wystarczy raz zagnieść , schłodzić , rozwałkować i upiec. W smaku też są podobne , ale bardziej… hmmm… jakby to powiedzieć… soczyste ;-)
Jeśli lubicie budyń i jesteście wielbicielami szarlotki , to ten przepis jest właśnie dla Was. Z połączenia delikatnego , kruchego ciasta , budyniu i jabłek wychodzi naprawdę smaczna kompozycja :-)
Wykorzystałam zamrożone ciasto francuskie , które zrobiłam kiedyś według tego przepisu , na nadzienie zużyłam resztki białego sera ,a całość posypałam cukrem waniliowym domowej roboty.Tak oto w bardzo szybki i prosty sposób powstały smaczne ciasteczka , w dodatku bez specjalnej receptury :-)
Jak karnawał to karnawał... ;-) Sądząc po nazwie to właśnie te róże powinny być najpopularniejsze o tej porze roku. Muszę jednak przyznać , że zrobiłam je pierwszy raz w życiu , przy okazji smażenia faworków (robi się je z tego samego ciasta). Może nie wyszły zbyt okazale , ale , jak to się mówi - "pierwsze koty za płoty" ;-)
Przepis ten dostałam od kogoś już bardzo dawno temu i jakoś nigdy dotąd go nie robiłam. Kiedy wrzuciłam nazwę "rzeszowiak" w google, wyskoczyło mi zupełnie inne ciasto niż w moim przepisie, więc bardzo możliwe, że niektórzy z Was znają tę inną wersję.
Ciasto trzeba szybko zagnieść z podanych składników. Zagniatanie ma trwać nie dłużej niż 7 minut. Potem trzeba je koniecznie na 2 godziny odstawić do lodówki - zawinięte w folię. Podana ilość ciasta starczy na wylepienie formy o przekroju 24-26 cm.
Gotując dla rodziny, warto mieć w odwodzie takie potrawy, które w razie konieczności możemy zaserwować dzień po dniu, lub ugotować więcej na zapas i podać, kiedy akurat nie mamy czasu lub weny na gotowanie. Do takich potraw należą klopsiki, które przygotowuje się szybko, a podawać można je na wiele różnych sposobów.