Trzy wafle to trochę za mało , żeby przełożyć masą , ale w sam raz do zrobienia “salcesonu” ;-) Nie ma przy tym wiele pracy , nie potrzeba włączać piekarnika , a smak… przypomina pomarańczową czekoladę z bakaliami :-)
Kilka dni temu odkurzyłam ten przepis zdobyty ukradkiem od znajomych z Gdańska. Któż to wie skąd on tam przywędrował, można by domniemywać nawet, że ma on kanadyjskie korzenie i nie zdziwiłoby mnie to wcale. Powiem szczerze, że nic w nim nigdy nie zmieniałam, nie ulepszałam z obawy przed utratą którejś nuty smakowej i zmarnowaniu 30 minut pracy i godziny tęsknoty za przyjemnością.
Przepis na te pyszne pieczone żeberka znalazłam na forum cincin. Podała go askahi , która słusznie nazwała go "żeberkowym mistrzostwem świata" :) Zaplanowałam sobotnie grillowanie , niestety pogoda pokrzyżowała nam plany i żeberka zamiast na grilla musiały powędrować do piekarnika.
Przebój imprez grillowych i nie tylko :) Przepis na tę smaczną warstwową sałatkę znalazłam kiedyś na gazetowym forum Kuchnia - niestety nie pamiętam , czyjego jest autorstwa. Robiłam ją już kilkakrotnie i za każdym razem bardzo szybko znika :)
W latach siedemdziesiątych mój tata był służbowo w Budapeszcie.Mieszkał w wynajętym pokoju i stołował się tamże.W wakacje pojechaliśmy całą rodziną na wakacje do Budapesztu, nocowaliśmy u miłej pani gospodyni.
Przygotowałam śledzie po kaszubsku w pysznym aromatycznym sosie pomidorowym. Robiłam je już parę razy, mają niezwykły smak i ze stołu znikają bardzo szybko. To jeden ze staropolskich przepisów na śledzie.
Bardzo lubię tę surówkę a jest to napewno zasługa sosu, w którym łączą się cukier i sok z cytryny. Prosty i smaczny dodatek do obiadu. Bardzo polecam a po południu zapraszam na mięsko do tej surówki.
Są takie przepisy, których składniki już na wstępie gwarantują pyszny obiad. Należy do takich połączenie miodu i musztardy. Marynatę miodowo - musztardową wykorzystywałam już kilkakrotnie i za każdym razem był to strzał w dziesiątkę. Dzisiaj polecam udka pieczone w tej marynacie, która podczas pieczenia zamienia się we wspaniały sos.
Aromatyczne, kruche i mięciutkie mięsko, to moje pierwsze skojarzenia. Dzięki tym żeberkom, czuję że szybciej wypróbuję kolejny przepis na mięso z coca - colą.
Jeśli ktoś z Was zastanawia się jeszcze nad zaskoczeniem Ukochanego/Ukochanej jakimś walentynkowym obiadem lub romantyczną kolacją, to ten przepis jest idealny na taką okazję. Po pierwsze – ładnie wygląda. Po drugie – jest łatwy do przygotowania, co minimalizuje ryzyko kulinarnej porażki. Po trzecie – jest szybki do przygotowania, nie trzeba stać godzinami przy garach, a ponadto nie generuje bałaganu w kuchni (do mycia jest tylko miska, patelnia i nóż). Po czwarte – TO JEST PRZEPYSZNE. Po piąte - z nadzieniem można eksperymentować i dowolnie go modyfikować.