Pieczone żeberka w sosie a'la barbecue
Przepis na te pyszne pieczone żeberka znalazłam na forum cincin. Podała go askahi , która słusznie nazwała go "żeberkowym mistrzostwem świata" :) Zaplanowałam sobotnie grillowanie , niestety pogoda pokrzyżowała nam plany i żeberka zamiast na grilla musiały powędrować do piekarnika. Wyszły bardzo dobre , i co najważniejsze , nie za tłuste dzięki wcześniejszemu podgotowaniu w marynacie. Dopełnieniem jest glazura o pięknym , ciemnym kolorze i słodkawym smaku - bardzo pasuje do pieczonego mięsa.
Składniki :
- ok.1,5 kg surowych żeberek
marynata :
- 1 puszka piwa
- po ok.6-7 ziarenek czarnego pieprzu i ziela angielskiego
- 2 duże listki laurowe
- sól , pieprz czarny mielony
- 5-6 dużych ząbków czosnku
- przyprawa do żeberek "Kamis"
glazura :
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka ketchupu
- 1 łyżka sosu sojowego
- szczypta soli
- 2 łyżki piwnej marynaty
Żeberka podzielić na mniejsze kawałki ( cięłam po dwie kości na porcję ) , oprószyć solą i pieprzem oraz przyprawą do żeberek. Ułożyć ciasno w płaskim garnku. Przyprawy w ziarenkach utłuc w moździerzu , listki połamać na mniejsze kawałki , czosnek obrać i pokroić każdy ząbek na 4 części - wsypać wszystko do garnka z żeberkami. Zalać piwem tak , aby żeberka były przykryte . Przykryć i odstawić do lodówki na 1-7 dni ( miałam mało czasu , więc żeberka marynowałam krótko - rano zalałam marynatą , wieczorem podgotowałam raz , a potem - rano - drugi raz).
Dzień przed pieczeniem żeberka podgotować w marynacie , w której się moczyły - ok.40-45 minut i zostawić do ostudzenia. Na drugi dzień rano pogotować jeszcze przez 20 minut i przestudzić.
Piekarnik nagrzać do 200°C . Na blasze posmarowanej oliwą układać odsączone kawałki żeberek , smarować je glazurą i piec przez około 20 minut z jednej strony , przełożyc na drugą stronę , smarować znowu glazurą i piec jeszcze przez 10 minut.