Schab suszony
Już od dłuższego czasu mialam ochotę przygotować jakąś domową wędlinę, więc jak tylko zobaczyłam zdjęcie tego suszonego schabu to od razu wiedziałam, że na pewno go zrobię..:) Muszę powiedzieć, że nakład pracy jest minimalny a doznania smakowe nieziemskie. Jest to bardzo ciekawa propozycja na wszelkiego rodzaju imprezy okolicznościowe ze względu na oszczędność czasu i niepowtarzalność smaku, bo każdy może dobrać sobie ulubione przez siebie przyprawy.
Schab suszony – składniki:- 1 kg schabu
- 35 g soli
- 1 łyżka pieprzu (najlepiej świeżo zmielonego)
- 2 łyżki majeranku
- 1 łyżka cukru
- 6 ziaren ziela angielskiego
- 5 ząbków czosnku – przeciśniętego przez praskę
- 3 liście laurowe
- 5 ziaren owoców jałowca
1. Schab myjemy, osuszamy i obkrawamy tłuszcz i błonki.
2. Owoce jałowca i ziele angielskie rozkruszamy w moździerzu lub zawinięte w ściereczkę tłuczkiem
3. W miseczce mieszamy rozkruszone owoce i dodajemy sól, pieprz, majeranek, cukier i czosnek oraz rozkruszone liście laurowe. Mieszanką smarujemy schab i wkładamy do naczynia żaroodpornego, które przykrywamy. Wkładamy do lodówki na 5 dni. Minimum raz dziennie odlewamy zbierające się na dnie naczynia soki.
4. Po pięciu dniach schab przekładamy do – nie używanej – podkolanówki (lub rajstopy) i zawiązujemy na obu końcach. Wieszamy w ciepłym i suchym miejscu np. przy kaloryferze. Zostawiamy na 7 dni.
5. Po siedmiu dniach wyjmujemy schab z podkolanówki i zostawiamy w lodówce na 3 dni, ale to nie jest konieczne…;) Kroimy na cienkie plasterki…
Smacznego
źródło: http://www.delimamma.pl/2013/01/suszony-schab-w-zioach.html