Tort jest zdecydowanie dla wyjątkowych łasuchów, baaaaardzo słodki, ale przecież taki powinnien być tort bezowy ! Połączenie mascarpone z masą karmelową, orzechami i daktylami jest pyszne.
Dziś zapraszam po przepis na francuskie ciasto, które w kraju nad Sekwaną wypieka się tradycyjnie 6 stycznia z okazji święta Trzech Króli. Placek ten jest dość prosty w wykonaniu: składa się z ciasta francuskiego oraz migdałowego nadzienia. Jeśli skorzystamy z gotowego ciasta, przygotowanie go nie powinno nam zająć więcej niż 15 minut.
Na wierzchu ułożyć kulki ptysiowe z niespodzianką w środku, czyli wisienką i posypać suto wiórkami czekolady . W ostateczności można zrobić tort tylko ze śmietaną.
Delikatny biszkopt pokryty niesamowicie mięciutka , delikatną pianką , przypominającą ptasie mleczko i wierzchnia warstwa z dodatkiem owocowej galaretki i borówek.
Wprost rozpływa się w ustach!
Ale oprócz tego, że świetnie smakuje to jeszcze pięknie wygląda!
Murzynek ciasto najprostsze, czekoladowe i smaczne. Ostatnio chodziło ;) za mną ciasto, a dokładnie samo przygotowywanie ciasta, pieczenie i tak powstał ten murzynek, lekko mało słodki, bo mnie w domu zagadali i dałam połowę cukru :)
Ni to bezy, ni to kokosanki, ale pyszne są, kruche, leciutkie i delikatne. Powstały przypadkiem, jako efekt utylizacji zapomnianych resztek. Idiotyczna nazwa wzięła się od niezwykłej lekkości i chrupkości ciastek zarazem. Warto czasem posprzątać ;)
Po tych wszystkich ciężkich wypiekach, naszła mnie ogromna ochota na coś lżejszego, orzeźwiającego, owocowego.Tym razem padło na babkę o intensywnie cytrusowym aromacie.
Pyszny, wilgotny murzynek z dodatkiem wiśni i wiórków kokosowych. Jak dla mnie - idealny ! Na pewno będę często sięgać po ten przepis, bo dla tego smaku warto. Polecam - nie tylko czekoholikom.
Obiecałam d e s e r ? Jest i deser! A jakże, nawet po obfitym posiłku, zawsze znajdzie się miejsce na małą słodycz :) Co więcej, obiecałam deser t u r e c k i. Jest B a k l a v a. Turecki klasyk, ekstremalnie słodki i sycący, naprawdę pyszny.
Wiele wskazuje na to, że upiekę ją niedługo kolejny raz- na Wielkanoc. Bo jest szybka w przygotowaniu, naprawdę pyszna, bardzo wilgotna i długo utrzymuje świeżość. Wszystko to za sprawą dużej ilości ricotty, delikatnego włoskiego serka.
Ciasto jest wilgotne, ale nie zakalcowate, mięciutkie i ślicznie pachnie bananami. Orzechy chrupią i nadają tego charakterystycznego smaku, który bardzo lubię, szczególnie w połączeniu z bananami. Całość idealnie nadaje się do kawy, ale też na drugie śniadanie na przykład. Koniecznie spróbujcie.
Ta wersja, z marcepanem i makiem przypomina mi w smaku pyszne nadzienie do świętomarcińskich rogalików. Słodkie, pełne smaku, dość ciężkie, po prostu pyszne.