Gdy wspominam Babcię z południa Polski (Babcia od smalcu i gruszek to ta z północy Polski:)), czuję zapach orzechów włoskich. Nawet nie muszę zamykać oczu, wydobywać z czeluści pamięci i przywoływać obrazów w skupieniu. Babcia - orzechy. Pierwsze skojarzenie. Pisałam już w zeszłym roku, przy okazji poprzedniej zabawy, o orzechowcu, jak bardzo jest dla mnie ważny.
Przepis na świąteczne pierniczki, który służy mi od bardzo wielu lat. Ciasto nie jest proste do wyrabiania i wałkowania, ale efekt końcowy wart jest tej pracy. Pierniczki pięknie rosną, są bardzo aromatyczne w smaku, błyszczą się i cudnie pachną… rewelacyjnie wyglądają na choince. Pierniczki leżą sobie teraz w metalowych puszkach, miękną i czekają na Święta:)
Prześliczne, zgrabne maleństwa, z niewielką ilością kwaśnych, rabarbarowych kawałeczków. Rewelacja! Przygotowuje się je dosyć szybko - u mnie czas się wydłużył przez chłodzenie ciasta, ale dzięki temu o wiele łatwiej je formować. Moje ciasteczka nie są tak idealnie okrągłe, ale smakują obłędnie!
Mój mąż nie przepada za wypiekami z dodatkiem kokosu (nie bardzo rozumiem jak można go nie lubić - kokosu oczywiście), więc takie wypieki bardzo rzadko goszczą w naszym domu. Jednak piekąc ciasta imieninowe do pracy mogłam sięgnąć po białe wiórki bez narażania się na na komentarze typu: "Bez kokosa byłoby lepsze".
Posłuchałam rad kilku koleżanek, poczytałam nieco w necie i w końcu opracowałam sprawdzony przepis na 1 blachę małych bez – takich leciutkich, kruchutkich i suchych w środku. Cukru musi być dużo, ale bez przesady, albowiem przy nadmiernej jego ilości podczas pieczenia powstanie karmel i beza będzie wilgotna i ciężka.
Już niedługo tłusty czwartek, warto więc zacząć planować słodkie menu. Ja przedstawiam przepis na pączki hiszpańskie, wiedeńskie lub po prostu gniazdka (z tyloma nazwami się do tej pory spotkałam) z ciasta tzw. parzonego, które być może wstyd się przyznać, robiłam pierwszy raz.
Cronut, to pyszne połączenie pączka z dziurką - doughnuta z francuskim rogalem - croissantem. To delikatne, puszyste, lekkie, maślane, francuskie ciasto, usmażone na głębokim oleju, jak donut. Serwowane są na trzy sposoby: napełniane kremem, polane lukrem lub zamoczone w polewie. Moje cronuty polałam polewą czekoladową.
Ciastka pewnie Wam dobrze znane z cukierni, jednak teraz możecie je bez problemu zrobić samemu w domu. Są z pozoru trudne do zrobienia, jednak każdy sobie z nimi poradzi.
Mocno czekoladowe, swoim smakiem i konsystencją przypominają brownie, przyjemnie chrupiące z zewnątrz oraz mięciutkie i lekko ciągnące w środku. Dodatek świeżej mięty, sprawia, że ciasteczka, mimo że czekoladowe, nie są absolutnie przesłodzone. Są idealne, przyjemnie odświeżające! Ze szklanką mleka- pycha:)
Powinny Wam smakować - w zasadzie trudno wyobrazić sobie, by mogło być inaczej;) Oprócz tego są szybkie i proste w przygotowaniu, wystarczy nałożyć porcje ciasta łyżką na blachę. Świetnie nadają się jako całkiem zdrowa przekąska na drugie śniadanie - są spore, więc nawet jednym ciasteczkiem można się najeść, choć na jednym pewnie mało kto poprzestanie;)
Łatwe i szybkie w przygotowaniu kokosowe pyszności. Jak to u mnie - pieczone w formie na mini muffiny. Wystarczą trzy składniki, parę minut w piekarniku i można się objadać. Kokosanki nie zawierają dodatku mąki. Super sposób na zużycie niepotrzebnego białka jajka. Polecam :)
Lato kusi malinami, a ja kuszę tartaletkami. Połączenie białej czekolady i malin to połączenie idealne. Kwaskowate maliny i słodycz czekolady wzajemnie się równoważą. Tartaletki poza tym, że są pyszne, to jeszcze efektownie się prezentują. A przyżądzenie ich nie wymaga wiele czasu.