Dobrze czekoladowy, niezbyt słodki, naszpikowany bakaliami keks nie może nie smakować. Robi się łatwo, szybko by za chwilę delektować się jego pysznym smakiem.
Na święta piekę najczęściej sprawdzone ciasta, ale są też i takie, które debiutują na moim stole w świąteczny czas. Tak jak ta krajanka. Czekała na swój moment dość długo, ale się doczekała.:)
Dundee cake jest to szkockie ciasto pieczone z okazji Bożego Narodzenia, ale i na każdy inny dzień. Jest bogate w rodzynki, migdały, skórki z cytrusów, a na wierzchu ciasta układa się w kształt koła blanszowane migdały, co nadaje mu bardzo ciekawy i ładny wygląd.
Kolejne fajny przepis zaczerpnięty z książki "Nowe przepisy siostry Anastazji", tym razem z czarną porzeczką. Polecam to ciasto, bo wbrew pozorom nie jest takie trudne w wykonaniu a jakie pyszne:-)
Proporcje i składniki dobierałam samodzielnie i prawdę mówiąc troszkę obawiałam się co z tego wyjdzie... niepotrzebnie. Mój lekki sernik na czekoladowo-migdałowym spodzie jest naprawdę godny polecenia.
Te duże ciastka - tartaletki zajadaliśmy 2 dni temu, na rozgrzanie wieczorową porą. Słodkie, chociaż nie bardzo. Lepkie od miodu, który rozpłyną się w trakcie pieczenia. Aromatyczne, dzięki dodatkowi oliwy orzechowej.
iasto jest rewelacyjne. Wilgotne, słodkie ale przełamane kwaśnym cytrynowym lukrem. Do tego skórka cytrynowa daje taki fantastyczny aromat, że nie sposób się od niego oderwać.
Pewnie nazwa tego ciasta nasuwa Wam skojarzenie z miodem natomiast w tym przypadku nawiązuje raczej do tego, że wyglądem przypomina pszczołę. Ale nie o nazwę tu chodzi a o smak bo ciasto jest niesamowite.