Przepis zaczerpnęłam z blogu Lemontea, lecz nieco go zmodyfikowałam.Wyszedł rewelacyjnie - w sam raz na szybki obiad, wystarczy tylko podsmażyć mięso, co też dziś zrobiłam i z 10 słoików zostało 9.
Taka mielonka jest dużo smaczniejsza od sklepowej i co najważniejsze o wiele zdrowsza. Najlepiej smakuje na kromce chleba posmarowanego masłem z ogórkiem kiszonym lub pomidorem i cebulą.
Nie wiem czy to prawda, ale podobno pomysł na marynowanie czosnku wywodzi się z dawnej Persji. Jakie miał tam zastosowanie jest dla mnie zagadką. Ja przez całą zimę przegryzam go sobie dodając do sałatek lub na kanapki i nie straszne mi żadne choróbska i przeziębienia. Robię co roku spory zapas tego specjału aby starczyło na całą zimę.
Lubicie ostre przyprawy, to proponuję ostry sos z chili - jest doskonałym dodatkiem do serów czy pieczonych mięs a nawet tak po prostu na kanapkę. Polecam
Poczytałam sobie ostatnio etykietki wszystkich płatków i musli, które wcina moje dziecko i Michał. Cóż wnioski nie były optymistyczne. Choćby nie wiem jak były fit, w głównej mierze składają się z najmniej wartościowych płatków kukurydzianych i cukru. Skłoniło mnie to do zrobienia własnej granoli. Czemu nie robiłam tego wcześniej?! Nie wiem, ale na pewno będę ją teraz robić zawsze :)
Marynowany (peklowany) ser jest tradycyjnym i bardzo popularnym daniem w Czechach i na Słowacji. Sposobów wykonania jest jest tyle ile rodzin je wykonujących i można marynować praktycznie każdy jego rodzaj poczynając od serów twarogowych, poprzez twarde, żółte kończąc na serach pleśniowych.
Wspaniały dodatek do sałtatek, na kanapki, do samodzielnego podjadania, a oliwa, która zostaje ma już tak pyszny smak, że idealnie sprawdza się jak najlepszy sos. Polecam!
Żelatynę rozpuścić w przegotowanej gorącej wodzie, ostudzić.Śmietanę miksować z majonezem, pieprzem i przyprawą tzatziki ok. 2 minut na gładką masę.Następnie dodać żelatynę i jeszcze chwilę zmiksować...
Kocham rabarbar od dziecka a syrop z rabarbaru odkryłam tu hm wyszedł pyszny doskonały na zimę... świetnie smakuje również jako dodatek do drinków czy zrobić napój na upalne dni z wodą i kostkami lodu:-)
Ma kolor mojego ulubionego różowego wina, smak i zapach przepyszny i przepiękny, ... Jak dobrze, że się na niego skusiłam, jaka szkoda, że mam go zaledwie w 3 takich buteleczkach.... za rok zrobię więcej i Was też na to namawiam!