Sernik jest pyszny, mokry, puszysty, rozpływający się w ustach, a ten cytrynowy smak w połączeniu z ciasteczkowo-czekoladowym spodem jest po prostu boski! Co tu dużo mówić... smakowało nam nieziemsko. Zróbcie, polecam!
No i znów jestem rok starsza... dokładnie rzecz biorąc, od piątku. Gości mam w tym roku podzielonych "na raty", i tak wyszło, że musiałam upiec aż dwa torty, bo pierwszy upieczony został zjedzony w mgieniu oka.
Postanowiłam wypróbować przepis na ciasto, które od dawna mnie kusiło - Millionaire's Shortbread czyli kruche ciasto milionera . Właściwie jest to takie ciasto-baton , w smaku przypomina trochę Twixy - kruchy, chrupiący spód , w środku ciągnący się karmel i do tego czekoladowa polewa - razem tworzą pyszną , słodką przekąskę :-)
Nadszedł jeden z najpyszniejszych weekendów w roku - Czekoladowy Weekend! Zorganizowała go Bea prowadząca „Moją Kuchnię”. Z tej okazji przygotowałam ( w pierwszej chwili chciałam napisać „upiekłam”, lecz tego ciasta się nie piecze:))
Ten torcik zrobiłam miesiąc temu na urodziny mojej córci , ale zupełnie nie miałam pomysłu na dekorację , więc chyba dlatego tak długo zwlekałam z tym wpisem ;-) Rzadko mam z góry zaplanowane jak taki tort będzie wyglądał i zazwyczaj myślę nad tym dopiero trzymając dekorator w ręku
Znowu udało mi się piec przez Internet! I znowu z Margot! Tym razem piekłyśmy babki drożdżowe Panettone, lecz nie z bakaliami, jak to zwykle bywa w ich przypadku, lecz z czekoladą we własnoręcznie zrobionych foremkach. Przepis znaleziony tutaj obfitował w nowe dla mnie doświadczenia.
Upiekłam je parę dni temu i jestem z niego bardzo zadowolona. Nie jest ono ani zbyt suche, ani zbyt wilgotne. Dość mocno czekoladowe, za mało jednak jak dla mnie czuć w nim pomarańczę. Smaczne, idealne na poprawę humoru.
Nie wiedziałam na jaki sernik się zdecydować, gdyż tyle pysznych przepisów widziałam na Waszych blogach. Podpowiedziała mi zawartość lodówki, w której stały i czekały cierpliwie na wykorzystanie gruszki w syropie przywiezione od mojej mamy. Poszperałam troszkę w necie i tak trafiłam na przepis Dorotus na sernik mokka z gruszkami.
Korciły mnie już od dawna , ostatnio robiła je Ewa , wcześniej Atina , a przepis pochodzi od Caritki . Pyszne kawowe kuleczki w kakaowej otoczce - takie mini-tiramisu :-)
Całkiem przypadkowo załapałam się na dwie akcje kulinarne jednocześnie , a to za sprawą tej oto babki. Ponownie skorzystałam z gazetki "Ciasta domowe" i znalazłam przepis , z którego jeszcze nie korzystałam. Babeczka jest bogata w składniki , więc powinna zadowolić każdego - zawiera ser , śliwki , mak i orzechy.
Wprawdzie nie dodałam białej czekolady, jak to było w przepisie, ale nawet i bez niej ciasto jest pyszne, klasycznie czekoladowe, pachnące tą cudowną słodkością, miękkie, wilgotne, dla nas idealne! Na wierzchu ciasta utworzyła się fantastyczna skorupka, a dodatek malin sprawia, że ma się jeszcze większą chęć wyciągnąć łapkę po kolejny kawałek
Dotychczas korzystałam z przepisu z "Kuchni polskiej" , z którego wychodziły smaczne, ale dość ciężkie gofry. Dzisiaj postanowiłam wypróbować przepis Bajaderki z forum cincin. Bajaderka pisze, że są lekkie jak piórko - i ja się pod tym podpisuję . Tak leciutkich i delikatnych gofrów jeszcze nie jadłam !
Miało nie być w najbliższym czasie nic kokosowego , ale zostały mi akurat 3 białka , więc pomyślałam , że spożytkuję je robiąc makaroniki. Najpierw miały to być najprostsze kokosanki bezowe , ale znalazłam przepis , dzięki któremu mogłam przy okazji zużyć zalegający w szafce syrop kukurydziany. I co mi z tego wyszło ?
Wielkanoc to nie tylko czas tradycyjnych potraw i słodkości z kuchni staropolskiej, ale także innych pyszności, mniej tradycyjnych, które z pewnością urozmaicą klasyczny świąteczny jadłospis. Proponuję to pyszne rafaello, które dzięki swej delikatności rozpływa się w ustach. Kruchy spód, delikatna masa budniowa z dodatkiem ananasa oraz słodka kołderka bezowa z wiórkami kokosowymi. Jest naprawdę pyszne, nam smakowało obłędnie!
Jajka ubiłam z cukrem na puszystą masę. Dodałam ekstrakt waniliowy, a następnie olej. Dobrze wymieszałam, a następnie dodałam ajerkoniak i dalej mieszałam. Zmieszane ze sobą mąki i proszek do pieczenia dodawałam po łyżce do masy jajecznej. Nie mogą powstać grudki. Ciasto jest mocno płynne.
Przepis na tego sympatycznego baranka podała w Galerii Potraw Driadea - tak mi się spodobał , że postanowiłam go upiec na święta ! Moje dziecię stwierdziło , że wygląda jak żółwik ;-)