W tym roku moje drzewka owocowe wyjątkowo obrodziły, miałam już pełno roboty z zagospodarowaniem wiśni i jabłek, teraz ruszyła brzoskwinia, i jedynie morele trochę leniuchowały.
Kolejny zdrowy wypiek. Tym razem bułeczki według przepisu Agusi z forum CinCin. Mięciutkie , dość długo zachowujące świeżość , a przede wszystkim smaczne. Widziałam je już na kilku blogach , ale jeśli ktoś jeszcze nie próbował - gorąco polecam :-)
Nazbierało mi się ostatnio sporo żółtek i nie miałam za bardzo pomysłu co z nimi zrobić. Wtedy przypomniałam sobie o pewnym przepisie , który dawno temu wycięłam z jakiejś gazety.Czym różni się od innych ? - poza tą dużą ilością żółtek , tym , że część mąki zaparza się gorącą śmietanką (dzięki temu ciasto dłużej zachowuje świeżość). W sumie babeczka wychodzi delikatna , lekka i puszysta - bardzo dobra.
W zależności jak bardzo chcecie mieć kwaśny kapuśniak, warto wodę wlewać po trochu do reszty składników. Ja część wody wylewam, bo nie lubię nadmiaru kwasu w zupie. Ale to rzecz smaku;)
Miodownik to ciasto dla cierpliwych - samo zrobienie go nie zajmuje aż tyle czasu, ale musi odczekać trochę, zanim osiągnie apogeum smaku. Z początku jest dość twardy, po dobie nasiąka kremem i mięknie, ale najlepiej smakuje dopiero po dwóch dniach leżakowania w lodówce lub w chłodnej spiżarni. Można oczywiście upiec trochę cieńsze placki, wtedy cały proces trochę przyspieszy.
Mam ten przepis już od dość dawna , a jednak nie miałam okazji wypróbować go z owocami innymi niż jabłka... Albo inaczej , wydawało mi się , że właśnie jabłka najbardziej pasują do cynamonowej kruszonki. Oczywiście cynamon można zastąpić cukrem waniliowym (tak też czasem robię) , ale mimo wszystko dodaję jabłka - może dlatego , że bardzo mi posmakowało to połączenie ich z serem i kruszonką :-)
Jest to francuski chleb razowy wzbogacony masłem i mlekiem , a w środku wypełniony orzechami włoskimi. Przyznaję , że nie jestem wielbicielką razowców , ale dzięki orzechom ten chlebek nabiera zupełnie innego wyrazu. Podobno najlepiej smakuje z serem :-)
Odkrywam właśnie liczne możliwości, jakie stwarza w kuchni ciasto francuskie. Chyba największą jego zaletą jest to, że kiedy nagle najdzie nas ochota na coś słodkiego, a w domu akurat nic nie ma, można sobie szybko rozmrozić kilka plastrów i w ciągu godziny mamy gotowe pyszne, ciepłe ciasteczka.
To wersja mini , popularnego w USA 'Pecan pie'. Spód i boki formy do niego wykleja się cienkim , kruchym ciastem , posypuje grubo pokrojonymi orzechami pekan , a całość zalewa się karmelowo - waniliową masą. U mnie wyszła ona jaśniejsza i trochę delikatniejsza niż w oryginale , ponieważ użyłam jasnego , brązowego cukru zamiast ciemnego.
Przepis na tę babkę zmałpowałam od Edysi , która rozpoczęła nią Ziemniaczany Tydzień . Już kiedyś miałam okazję piec babkę z dodatkiem ziemniaków , więc wiedziałam czego mogę się spodziewać . Tym chętniej sięgnęłam po Edysiowy przepis :)
Niby grecka , ale z polskimi akcentami . Połączyłam fetę i oliwki ze śmietaną , sałatą , pomidorem i szczypiorkiem - i wyszła mi całkiem smaczna kombinacja .
Trzeba zacząć od upieczenia, ostudzenia i pocięcia biszkopta na 3 krążki. Najlepiej upiec ciasto wieczorem i zostawić na noc do ostygnięcia.Pierwszy krążek, który robił za spód, posmarowałam dżemem malinowym. Dość grubą warstwą i położyłam na nim 2 krążek.
Mięso umyć, pokroić w dużą kostkę. Włożyć do miski, doprawić do smaku solą, pieprzem i czerwoną papryką. Skropić olejem i wymieszać. Odstawić do lodówki na kilka godzin.
W oryginalnym przepisie, zaczerpniętym z książeczki "Kuchnia meksykańska", użyta jest jagnięcina, ale jak wiadomo, jest ona w Polsce prawie nieosiągalna, użyłam więc mięsa z piersi indyka.
Przepis pochodzi z blogu Liski - White Plate . Jest to mój pierwszy chleb robiony tylko na samym zakwasie , bez dodatku drożdży . Chleby na zakwasie to wyższa szkoła jazdy , o czym przekonałam się na własnej skórze . Do pieczenia tego chlebka podchodziłam trzy razy - i dopiero za trzecim razem byłam zadowolona z efektu - i to tak na 60-70 % :)
Miękkie masło rozetrzeć z cukrem na puch i powoli dodawać do niego po jednym jajku. Mąkę, wymieszana z proszkiem i sodą, dodawać stopniowo mąkę i śmietanę - na przemian. Dodać esencję waniliową.