Miałam zamiar upiec normalne drożdżówki, razowe wyszły przez przypadek, bo zupełnie zapomniałam, że dzień wcześniej Mąż i Synek smażyli sobie naleśniki i oczywiście zużyli dużą część mąki.
Przepis na ciasto pochodzi od Doroty , a efektowne zawijanie to pomysł Iwonki . Kiedy zobaczyłam u niej te bułeczki , od razu mi się spodobały . Potem zaczęły się pojawiać na innych blogach i kusiły , kusiły ... aż w końcu też je upiekłam . Są pyszne , mięciutkie i do tego efektownie wyglądają :)
Drożdżówki z nutellą pierwszy raz ujrzałam na blogu Iwonki, która przepis na ciasto znalazła u Dorotuś. Drożdżówki w wielu wersjach pojawiały się na kilku blogach, a ja oczywiście myślałam o nich niemal codziennie. Na temat tych pysznych drożdżówek nie trzeba wiele pisać. Są obłędnie pyszne! Słodkie, pachnące, z cudownie ponętnym środkiem... Polecam wszystkim bardzo! :)
Uwielbiamy to ciasto! Można je zrobić z każdym dowolnym owocem, a z truskawkami jest po prostu boskie! Cóż się dziwić - truskawki są wdzięcznym, słodkim, smacznym i pięknie wyglądającym owocem. Nareszcie najadłam się świeżych tegorocznych truskawek!!!. Ukochany zachwycił się smakiem drożdżówki, a Synek jadł truskawki z cukrem.:)
Drożdżówki w tym kształcie widziałam wczoraj rano w mojej ulubionej piekarni, a po południu na stoisku z pieczywem w Bomi. Tak naprawdę, to widziałam je setki razy. Nadziewane makiem, dżemem lub twarogiem.
Co prawda sezon jagodowy już się zakończył , ale myślę , że śmiało można wykorzystać tu inne owoce albo użyć mrożonych jagód. Ja osobiście dałam borówki amerykańskie - nie ma na nie specjalnego sezonu , a prawdziwe jagody są dla mnie nieosiągalne.
Chodziło za mną ciasto z jabłkami , zastanawiałam się tylko, na które mam się zdecydować. Chciałam upiec szarlotkę, ale kusiło mnie też drożdżowe - w końcu wymyśliłam, że będą bułeczki drożdżowe z nadzieniem jabłkowym. Wykorzystałam wielokrotnie przeze mnie używany przepis Edysi na jagodzianki - w miejsce jagód powędrowały jabłka [ też na "j" ;) ].
Drożdżówki bardzo nam smakowały i chętnie zrobię je ponownie. Są pachnące, miękkie, a najlepsze jeszcze ciepłe, kiedy tak parzą w dłonie i język, ja takie lubię ;) Myślę, że można pokusić się również o inne nadzienie, ale te z serem są takie właśnie jakie lubię i są takie nasze, domowe, polskie :)
Kolejna jagodowa, drożdżowa rewelacja – wspaniałe drożdżówki z nadzieniem z twarożku i jagód wg przepisu Dorotuś. Bułeczki piekłam wieczorem i także wieczorem robiłam zdjęcia. Rodzinka zajadała się jeszcze ciepłymi, mimo późnej pory. Są po prostu wspaniałe, a takie pachnące, ciepłe, dopiero polukrowane, no coś cudownego! Nie wyobrażam sobie lata bez drożdżowego wypieku z owocami. Idealne na śniadanie, do kubka zimnego mleka, albo do kawy. Polecam z całego serca! :)
Lekka tarta z rabarbarem i kruszonką to super pomysł na deser! U mnie w domu została przywitana bardzo entuzjastycznie:-) i bardzooo szybko znikła. Moja tarta bierze udział w akcji: Ra-bar-bar! Warto wypróbować, źródło tutaj, polecam:-)
Bardzo smaczne ciasto, na które przepis znalazłam u Atinki. Oryginalnie pochodzi on z forum Cin-cin i jest autorstwa Bajaderki. Przepyszne, kremowe, kwaskowate nadzienie, przykryte smaczną i słodką bezą. Czego chcieć więcej?
Pyszne, delikatne, jogurtowe placuszki z dodatkiem rabarbaru. Bardzo nam posmakowały. Szczególnie mnie, bo jestem wielbicielką tych kwaśnych badyli :). Nie będę się dziś dużo rozpisywać, a po prostu zapraszam na placki :)
Wśród smakoszy gołąbków żadna, nawet najbardziej wykwintna potrawa nie może stawać z nimi w konkury. Moje pierwsze podejście do zrobienia gołąbków samodzielnie, to była wielka, ogromna porażka. Nie pamiętam co ja do nich dodałam ale pamiętam, że wcale nie przypominały smaku, który znałam z kuchni mojej babci i mamy.
Jak znosicie obecne upały? Ja biegałam dziś cały dzień po mieście, załatwiając różne sprawy, i gdyby nie klimatyzacja w samochodzie, to byłoby ciężko. Na ochłodę przygotowałam wczoraj lekką truskawkową piankę. Zapomniałam co prawda położyć biszkoptów na spód tortownicy, ale dzięki temu deserek jest jeszcze lżejszy i można pozwolić sobie na drugi kawałek. Zapraszam!