Kruszonka do ciasta kto jej nie lubi :-) zawsze robię większą jej ilość i trzymam w zamrażalce. Kiedy tylko potrzebuję wyciągam i posypuje ciasto czy tez muffiny bez rozmrażania .
O babce ziemniaczanej wiele słyszałam bo często bywam na Podlasiu, ale jeszcze nigdy jej nie jadłam. Miałam za to okazję próbować kiszkę ziemniaczaną i bardzo mi smakowała.
Dżem jarzębiny idealny do mięs czy serów, ze smakiem słodkości a zarazem lekkiej cierpkości. Ciężko opisać jego smak trzeba spróbować :-)Owoce zbieramy najlepiej po pierwszych przymrozkach
Dziś gołąbki z kaszą gryczaną. Przygotowałam je bazując na przepisie z książki "Polska Kuchnia Regionalna" Mai Bartczak. Pierwszy raz robiłam i jadłam takie gołąbki i na pewno nie ostatni, ponieważ bardzo nam smakowały. :)
Ten przepis pojawił się na tylu blogach kulinarnych , że już chyba wszystko na jego temat zostało powiedziane. Ale jeśli ktoś jeszcze nie poznał smaku tego ciasta wyjaśniam , że opinie to same "achy" i "ochy" (do których i ja sama się dopisuję) :-)
To taki torcik trochę w starym stylu. Bez tłustego kremu. Przełożony jedynie galaretką porzeczkową i oblany czekoladą. Dodatek migdałów do kakaowego biszkoptu sprawia, że nie jest on suchy. Nasączony likierem porzeczkowym (nie żałować) jest wilgotny i aromatyczny.
Jesień nadeszła i chociaż nadal jest ciepło, człowiekowi zaczyna brakować gorących potraw, szczególnie takich z kapusty kiszonej... Nie wiem, co takiego jest w kapuście, że idealnie nadaje się na jesienne dania!
"Na św. Marcina najlepsza gęsina." Najlepsza ta biała, owsiana, kołudzka. Gęś żyjąca zdrowo. Biegająca po łąkach i ogrodach, kąpiąca się w czystych stawach. Półdzika, inteligentna i niezależna. Przez ostatnie 3 tygodnie żywiąca się pełnymi ziarnami owsa. Na stoły konsumentów trafia w wieku 16 tygodni. Jej mięso jest miękkie, delikatne, pyszne i zdrowe.
Tą potrawę przygotowałam już jakiś czas temu, ale nie znalazłam czasu, aby wcześniej ją opublikować. Aktualnie ani grzybów, ani kapusty nie jadam i pisząc ten post leci mi ślinka na samo wspomnienie smaku tego dania :)
Tym razem na warsztat idą naleśniki, ktore swoją drogą są bardzo lubiane w moim domu. Viki uwielbia je na słodko, za to dorosła czesc rodziny woli wersję wytrawną i to właśnie z myślą o nas samych powstały dzisiejsze krokiety.
Rogalowy szał opętał całą Polskę więc nie mogłam nie ulec tym bardziej, że zrobiłam je po raz pierwszy. Chciałam się przekonać jak smakują te poznańskie przysmaki i musze przyznać, że naprawdę są smaczne ale czegóż innego można było się spodziewać skoro drożdżowe ciasto maślane nie może nie smakować.
Pierwszą przygotowaną przeze mnie potrawą wg przepisu z powyższej książki jest cieszyńska strucla z nadzieniem z orzechów włoskich. Jest bardzo smaczna i aromatyczna