Rogale marcińskie
Rogalowy szał opętał całą Polskę więc nie mogłam nie ulec tym bardziej, że zrobiłam je po raz pierwszy. Chciałam się przekonać jak smakują te poznańskie przysmaki i musze przyznać, że naprawdę są smaczne ale czegóż innego można było się spodziewać skoro drożdżowe ciasto maślane nie może nie smakować. Swoje rogaliki polałam lukrem i posypałam płatkami migdałów bo całą skórkę pomarańczową dałam do nadzienia. Rogale marcińskie sa moją propozycją do akcji Gotujemy po polsku prowadzonej pod patronatem serwisu Z pierwszego tłoczenia a także dopisuję je do akcji orzechowej.
Składniki:
- 1 szklanka ciepłego mleka
- 1 łyżka suchych drożdży
- 1 jajko
- pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 3,5 szklanki mąki
- 3 łyżki cukru
- szczypta soli
- 225 miękkiego masła (z tego 2 łyżki użyjemy do ciasta)
Suche drożdże wsypać do mleka, zostawić na kilka minut, aby się rozpuściły i dobrze wymieszać. Dodać jajko i wanilię, wymieszać.
Mąkę, cukier, sól wymieszać razem w dużej misce, dodać lekko miękkie masło (2 łyżki) i rozetrzeć palcami razem z mąką. Dodać rozczyn mieszając łyżką, przełożyć ciasto na stolnicę i krótko wyrobić, tylko do momentu, aż ciasto będzie gładkie. Nie wyrabiać za długo - ciasto powinno być lepiące i chłodne. Uformować w prostokąt, przykryć folią i schłodzić w lodówce około 1 godziny.
Schłodzone ciasto przełożyć na stolnicę i rozwałkować w prostokąt o wymiarach 30 x 15 cm, tak, aby krótsze strony stanowiły górę i dół. Całą ilość masła z przepisu rozsmarować równomiernie na cieście (zostawić 1/2 cm marginesu wokół). Złożyć 1/3 ciasta do góry, następnie złożyć dolną część tak, by przykryła te złożenia (tak, jak składamy kartkę papieru). Dobrze skleić brzegi i delikatnie wywałkować w prostokąt 25 x 17 cm używając jak najmniejszej ilości mąki do podsypywania.
Złożyć tak jak poprzednio i schłodzić przez 45 minut w lodówce. Proces wałkowania i składania powtarzać 3 razy, chłodząc ciasto między wałkowaniami przez 30 minut. Po ostatnim rozwałkowaniu i złożeniu ciasto dobrze zawinąć i włożyć do lodówki na minimum 5 godzin, a najlepiej na całą noc.
Wyjąć z lodówki na 20 minut przed robieniem rogalików.
Nadzienie:
- 30 dag białego maku
- 10 dag masy marcepanowej
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 10 dag orzechów włoskich
- 10 dag zblanszowanych migdałów
- 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
- 3 podłużne biszkopty, pokruszone na okruszki
Ponadto:
- jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania
- posiekane orzeszki lub migdały do posypania
Mak i orzechy sparzyć gorącą wodą, po 15 minutach odcedzić i osączyć. Zmielić dwukrotnie w maszynce razem z migdałami. Masę marcepanową rozetrzeć mikserem z cukrem pudrem, dodać zmielony mak z bakaliami, okruszki biszkoptowe i posiekaną skórkę pomarańczową. Dobrze wymieszać, dodać śmietanę - ale tylko tyle by uzyskać dość zwartą, ale plastyczną masę. Masa nie powinna być zbyt płynna, ani zbyt twarda i reguluje się jej konsystencję dodając stopniowo śmietanę.
Ciasto na rogaliki rozwałkować na prostokąt o wymiarach mniej więcej 65 x 34 cm i przeciąć wzdłuż długiego boku na 2 części. Każdy powstały w ten sposób pasek pokroić na 12 trójkątów. Rozsmarować nadzienie zostawiając mały margines na wszystkich bokach trójkąta - zwijać rogaliki zaczynając od najszerszego boku, w kierunku wierzchołka. Ułożyć na blaszce, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na około 1,5 godziny, lub do podwojenia objętości.
Rozgrzać piekarnik do 180ºC, wyrośnięte rogale posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem i piec około 20 minut, aż się ładnie zezłocą. Wyjać na kratkę i jeszcze ciepłe polać lukrem, posypać orzeszkami lub posiekanymi migdałami.
Smacznego :)