Ciasto wyszło bardzo smaczne - aromatyczne i mocno wilgotne , czyli takie jak lubię. Do tego jeszcze kawałeczki rozpuszczonej czekolady i rodzynki (czy co tam sobie życzycie).
Tymczasem zapraszam na bułeczki ze śliwkami, a dobrą wiadomością niech będzie to, że są one bardzo proste, szybkie do wykonania i pozostają świeże nawet następnego dnia. Oraz, że tegoroczne węgierki są pyszne i słodkie – jak co roku :)
Dzis przywital mnie piekny dzien. Od rana slonce niesmialo zagladalo mi do okien. Jednak w poprzednie dni niebo zasnute bylo chmurami, z ktorych co jakis czas padal deszcz. Zapanowalo przejmujace zimno.Jak ja nie lubie takiej pogody. Brrrrrr!
Uwielbiamy tego typu wypieki. Wilgotne, miękkie, pełne bakalii i aromatycznych przypraw. W tym chlebku główną rolę gra banan, natomiast mango nie jest wyczuwalne w smaku. Całość smakuje wspaniale, nie zostało już ani okruszka!:) Bardzo polecam:)
Nastepnie dodac obie maki i sol. Wyrobic gladkie, odrobine lepkie ciasto (13 minut).Fermentacja trwa ok. 3 1/2 godziny, w czasie ktorej ciasto zlozyc nalezy dwukrotnie.Potem zawinnac owalny bochenek i zlaczeniem do gory, umiescic go w koszu.Chleb wyrasta nieco ponad godzine.
Czasami kiedy nie mam czasu na obiad a ostatnio zdarza mi sie to bardzo często robię coś na szybko. W takiej ekspresowej wersji występuje u mnie ten kurczak, smażony w gyrosie ułożony na mieszance warzyw, polany pysznym sosem.
Odkładałam zrobienie tych ciasteczek już od dawna. A one coraz bardziej kusiły swoim atrakcyjnym wyglądem. Aż w końcu "nadejszła" ta "wiekopomna chwila" i upiekłam je. I choć ograniczyłam się do połowy porcji , to i tak wykonanie zajęło mi dosyć dużo czasu.
Czytałam kiedyś, że do gruzińskiej restauracji w Krakowie przyjechali Gruzini, zamówili swoje narodowe potrawy i bardzo się oburzyli kiedy dostali coś zupełnie innego niż to co myśleli, że zamawiają. Danie, które zamówili różniło się od ich prawdziwego, narodowego.