Wciąż szukam przepisu na idealny hamburger. Nadal jestem daleka od ideału - poprzednie podejście było zaledwie poprawne. Szukając w Internecie przepisów na idealny hamburger znalazłam kilka naprawdę ciekawych stron.
Kolejna rolada w moim życiorysie. Kakaowy biszkopt i bita śmietana to dla mnie już coś wspaniałego. Dodatek tartej czekolady i kandyzowane wiśnie, które już od jakiegoś czasu zalegały mi na półce, to dodatkowa atrakcja. A to wszystko ujęte w formie rolady, która zawsze ciekawie wyglada i ciasto na niedzielę gotowe:)
Żal mi było, że kończą się truskawki no to na pocieszenie pojawiły się maliny. Jako, że mieszkam w zagłębiu malinowym, a nawet w mieście, w którym ten owoc ma swoje wielkie święto, nie obcy jest mi widok malinowych chruśniaków. Zawsze z końcem roku szkolnego zaczynał się sezon malinowy i najwyraźniej tak jest i dzisiaj tylko jakoś mniej jestem w tym temacie, bo nie muszę ich rwać. Ale łubiankę malin już dostałam i pierwsze co z niej zrobiłam to roladę biszkoptową z bitą śmietaną. Oczywiście miękkie i słodkie maliny idealnie tu pasują.
Przychodzę po pracy, zmęczona i głodna, bez pomysłu na obiad. Wchodzę do internetu, sprawdzam ulubione blogi i co widzę? Przepis, na widok, którego toczy mi się ślinka od pierwszego spojrzenia. Idę do lodówki, sprawdzam czy mam chorizo ( bo wydaje mi się, że powinnam mieć) i za 15 minut zachwycam się wspaniałym obiadem.
cannelloni czyli makaronowe rurki, nadziewane masą ze szpinaku, pieczarek i sera ricotta. Wszystko to zapieczone pod sosem pomidorowym oraz mozzarellą.
Ta rolada jest potrawą, którą moja mama po raz pierwszy zrobiła jako jedno z dań wigilijnych. Przepis usłyszała od jakiejś koleżanki. Sam pomysł wydawał mi się fantastyczny, dlatego koniecznie musiałam mamę odwiedzić, aby wzbogacić się o nową wiedzę.
Zrodziła się z tego potrawa prosta i niezwykle smaczna. Coś co każdy szanujący się konsument zje oblizując w błogim zamyśleniu brwi. Coś co każdego przekona do wyższości ich kiełbasy nad naszą kiełbasą.
Zdaję sobie sprawę, że jeśli chodzi o aspekty wizualne, ten makaron to nie jest mistrzostwo świata, ale jest naprawdę pyszny! Smak sosu pomidorowego jest w nim złamany pikanterią papryki w w energetyzującym, czerwonym kolorze. A z resztą, ja kocham wszystkie makarony!
Mieszanka serów w makaronie i sos pomidorowy to naprawdę pyszny, bezmięsny obiad. Użyłam surowych muszli ale zrobiłam taką ilość sosu aby były całkowicie w nim zanurzone i dlatego ładnie mi się zapiekły i były miękkie.
Szukałam pomysłu na danie z kalafiora... szukałam i szukałam... i w końcu sama wymyśliłam. Co nieco podejrzałam, resztę sobie dopowiedziałam, wyszło pysznie. Z przymrużeniem oka nazwałam swój wynalazek "kalafiorem carbonara", bo dobór składników rzeczywiście sprawia, że smak przypomina słynną włoską pastę. Którą zresztą uwielbiam.
Mój Mąż stwierdził że to najlepsze gołąbki jakie zrobiłam :-) Masa się nie rozwalała, trzymała się dobrze kapusty, nie było problemu z krojeniem a sam smak gołąbków..... pyszne!!!
Krwawa Mary (Bloody Mary) to klasyka gatunku. A jeśli chodzi o klasykę to jak wiadomo ciężko jest znaleźć ten właściwy przepis. Recepturę, którą podaję Wam zaczerpnęłam trochę z Open- Bar i trochę z książki "1001 koktajli"