Bardzo fajna przekąska, na którą przepis znalazłam w książeczce "Podróże kulinarne: Kuchnia włoska". Moje drugie zetknięcie ze świeżymi figami i już wiem, że będę sięgać po nie częściej. Sa po prostu przepyszne. Do tego marynowana feta, w oliwie z dodatkiem czosnku, bazylii i skórki cytrynowej.. Polecam :)
Pewnego dnia spytano mnie dlaczego nie piekę ciast z winogronami, których jest przecież sporo w ogrodzie. Nie bardzo umiałam odpowiedzieć na to pytanie, ale dało mi to trochę do myślenia. W efekcie powstały te oto właśnie tarteletki.
Bustrengo to boloński deser, który pieką Włosi na dogasającym żarze po przygotowaniu obiadu.To wyśmienite i wilgotne ciasto przypomina trochę angielski pudding.Jest bardzo sycące za sprawą suszonych fig, rodzynek i miodu.
Owsiankę można podać samą bez dodatków, można dosłodzić cukrem, miodem lub konfiturą, można też do niej dodać dowolne owoce zarówno świeże jak i suszone.
Figi to owoce, które mogłabym jeść bez opamiętania i bez ograniczeń. Słodkie, delikatne, rozpływające się w ustach... Dzisiaj w wersji śniadaniowej na wynos :) Połączenie fig, kremowego jogurtu, lekkiego serka i borówek. Do tego porcja zdrowego błonnika w owocowym musli... Raj dla podniebienia...
Połączenie raczej niecodzienne, ale jedząc ją w pracy na lunch aż zamruczałam ;P. Chrupiąca sałata lodowa, krewetki, delikatna mozzarella i słodkie, rozpływające się w ustach figi... Połączenie które może lekko zadziwić, ale dla mnie obłędna w smaku...Pewnie przez te figi;) Spróbujcie koniecznie :)
Moja ulubiona sałatka z figami. Połączenie słodkich fig z serem mozzarella, miękkim awokado. Sałatka podana na liściach szpinaku, ale równie dobrze komponuje się z mixem młodych sałat czy roszponką. Całość dopełniają przyprażone orzeszki pinii i miodowy dressing. Polecam gorąco!
Figi bez większych problemów można już kupić w Polsce...na rynku i w każdym większym supermarkecie są dostępne. Cena dość wysoka w porównaniu np. z Włochami, ale od czasu do czasu można zaszaleć ;) Dzisiaj kolejna propozycja na pyszny i zdrowy poczatek dnia czyli mega zdrowe, niebiańskie w smaku śniadanie!
Niezbyt twarda gruszka - przepołowiona, bez skóry i gniazd nasiennych - usmażona na maśle (można je też zapiec, ale smażenie wystarczy), figi - 2 albo 3 - pokrojone na ćwiartki albo ósemki, ser gorgonzola albo podobny pleśniowy, miód, kilka orzechów włoskich. Chyba nie muszę opisywać jak ułożyłam wszystko na talerzu... :-) Całość polałam cienką strużką miodu i posypałam orzechami. Pycha!