Zjadając 100 g ciasta pizzy fundujemy sobie około 190 – 210 kcal. natomiast w 100 g cukinii mamy tylko 16 kcal. Ponad to, cukinia dodatnio wpływa na procesy trawienia i odkwasza nasz organizm. Stanowi bogate źródło witamin i minerałów takich jak wapń i potas. Mając na uwadze powyższe dane z wielką przyjemnością rezygnuję często z ciasta do pizzy zastępując je plastrami cukinii.
Cukinie, marchew oraz cebulę pokroić w kostkę (cukinii nie obierać, tylko dobrze umyć). Na dużej patelni podsmażyć na oleju cebulę, gdy się już zeszkli dodać marchewkę. Po kilku minutach dodać cukinię i posmażyć razem przez kilka minut.
Bakłażana przekroić wzdłuż na połowy. Wydrążyć wnętrze, nie wyrzucać. Lekko osolić łódeczki. Cebulę pokroić w pióra lub w kostkę, według uznania. Podsmażyć na patelni razem z mięsem. Po zrumienieniu dodać wnętrze bakłażana i pomidory. Dusić. Bakłażanowe łódki umieścić w żaroodpornym naczyniu, wypełnić farszem, posypać tartym serem...
Przyznaję bez bicia, że te tak zwane „nieby-gołąbki” smakują mi bardziej, niż te tradycyjne :) Poszatkowana kapusta sprawia, że kotleciki są soczyste i mają urozmaiconą strukturę. Robiłam je już wiele razy, zarówno z mięsem drobiowym, jak i wieprzowiną. I za każdym razem wychodziły super :)
O tych 'gołąbkach' słyszałam same dobre rzeczy, a ostatnio zobaczyłam je u Joli i również zrobiłam na obiad. Bardzo nam posmakowały. Są proste i szybkie, a co najważniejsze - smaczne. Z pewnością będę wracała do tego przepisu. :)
W kwestii gołąbków nie eksperymentuję, zawsze przygotowuje je tak samo. Obowiązkowo mieszam kaszę jęczmienną z ryżem, dodaję dwa rodzaje mielonego mięsa i sporo aromatycznego boczku. Moim daniem, są to gołąbki idealne!;
Ich przygotowanie jest bardzo proste i szybkie - wystarczy wymieszać wszystkie składniki, uformować kotleciki, podsmażyć, a potem udusić w pomidorowym sosie. Co najważniejsze, smakują tak, jak te tradycyjne - a roboty o wiele mniej :)
Trochę inne placki ziemniaczane – takie „na bogato”, z poszatkowaną młodą kapustą i kiełbasą. Bardzo smaczne, sycące no i tanie ;) W wersji wegetariańskiej można zrezygnować z kiełbasy, oczywiście.