Trzy wafle to trochę za mało , żeby przełożyć masą , ale w sam raz do zrobienia “salcesonu” ;-) Nie ma przy tym wiele pracy , nie potrzeba włączać piekarnika , a smak… przypomina pomarańczową czekoladę z bakaliami :-)
To ostatnio bardzo popularne na Podlasiu ciasto , goszczące najczęściej na weselnych stołach. Piszę "ostatnio" , bo za moich czasów w ogóle się o nim nie słyszało. Tak , że jako rodowita Podlasianka dopiero teraz miałam okazję spróbować tego cuda. Na początek należałoby jednak ostrzec , że jest to ciasto dla cierpliwych
Przepis ten zalicza się do grona moich faworytów. Mam go od bardzo dawna i często do niego powracam. Ciasto jest proste (wbrew pozorom) w wykonaniu , ładnie wygląda i , co najważniejsze , bardzo smaczne :-)
Kasiaaaa24 narobiła mi smaku prezentując na swoim blogu blok czekoladowy . Strasznie dawno robiłam ten deser , a raczej ten słodycz , jak mówi moje dziecko ;) Z przyjemnością przypomniałam sobie , jak smakuje :) Wrzuciłam trochę inne dodatki niż podała w przepisie Kasiaaaa - blok wyszedł pyszny !
To ciasto , jedno z kilku zresztą , które wpadło mi w oko na blogu "Palachinka". Można je tam znaleźć jako "Ciasto mleczne" (Milk cake) , ale ja pozwoliłam sobie zmienić trochę tytuł , bo już kiedyś podawałam przepis na ciasto o takiej nazwie , tylko zupełnie inne - proste , ucierane , babkowe , choć też smaczne.
To ciasto dla wielbicieli mas budyniowych , a w tym przypadku masa stanowi jakieś 90% całego ciasta. Smakuje jak wykwintniejsza wersja tradycyjnego budyniu , bo z dodatkiem bitej śmietany , która nadaje masie delikatności. Smakosze będą się zachwycać , a sceptycy marudzić , że smakuje jak zwyczajny budyń. My lubimy tego typu desery , więc jak najbardziej zaliczamy się do tej pierwszej grupy :-)
Sernik bardzo leciutki i orzeźwiający- jeśli można tak powiedzieć o cieście ;) Smakuje jak filiżanka pysznej latte. Wypróbowaliśmy przepis na naszych imieninach - pod koniec lipca. Ale teraz na pewno warto sobie sprawić taką przyjemność, która wyrwie z zimowego snu ;)
Ten sernik jest naprawdę tak puszysty jak mgiełka. Leciutki jak puszek, rozpływający się w ustach, z każdym kawałkiem smakuje bardziej i bardziej. Smakował nawet zwolennikom tradycyjnych, cięzkich serników.
Pyszne ciasto deserowe, nie wymagające pieczenia. Samo przygotowanie nie zabiera dużo czasu, tylko oczekiwanie, a wiem z doświadczenia, że niektórzy mogą się baaardzo niecierpliwić ;-)
Ubitą śmietanę wyłożyć na herbatniki i równomiernie rozsmarować. Czekoladę zetrzeć na tarce o grubych oczkach i posypać bitą śmietanę. Wstawić do lodówki i schłodzić(najlepiej na całą noc, wtedy herbatniki zmiękną i ciasto nie będzie się rozpadać podczas krojenia).
Miałam apetyt na sernik. Ale chciałam,żeby był lekko kwaskowy. Ten sernik właśnie taki jest – orzeźwiający, wilgotny, kremowy i bardzo cytrynowy. Cytrynowy krem, który jest na wierzchu to kropka nad i.
Torcik serowy Czarny Las to jeden z najpyszniejszych serników. Ciasteczkowy spód, masa serowa wzbogacona wiśniami z kompotu i likierem amaretto oraz wierzch z bitej śmietany, posypany startą czekoladą. Całość smakuje naprawdę wyśmienicie, kremowo. Zachęcam do spróbowania. Może zrobicie na Wielkanoc? :)
Jest naprawdę boski w smaku, a ta polewa z białej czekolady... Co tu dużo mówić, musicie wypróbować ten przepis ;)(...) Zmodyfikowałam go odrobinę, ale myślę, że efekt końcowy uzyskałam wręcz idealny :)
To piankowy z maksymalną ilością delicji. Przygotowany ze zwykłego sera na serniki, który w połączeniu z galaretką stworzył piankową masę. Dwie warstwy delicji powodują, że do jest propozycja dla wszystkich wielbicieli tych ciasteczek. Sernik z rodzaju serników na zimno: pyszny, lekki, do sera nie trzeba już dodawać cukru, gdyż moim zdaniem całość jest odpowiednio słodka.