Sernik cytrynowy
Miałam apetyt na sernik. Ale chciałam,żeby był lekko kwaskowy. Ten sernik właśnie taki jest – orzeźwiający, wilgotny, kremowy i bardzo cytrynowy. Cytrynowy krem, który jest na wierzchu to kropka nad i. Robi się go bardzo szybko. Przygotowanie zajęło mi niewiele więcej czasu niż piekarnik potrzebował żeby się rozgrzać.
Składniki
Spód:
- Herbatniki pełnoziarniste typu digestive – 250g
- Masło -110g
Masa serowa:
- Biały ser ( sernikowy w wiaderku ) – 1 kg
- Cukier – 1 kubek (250ml)
- Jajka – 4 szt
- Skrobia ziemniaczana – 2 łyżki
- Ekstrakt waniliowy – 2 łyżeczki
- Skórka otarta z jednej cytryny
- Sok cytrynowy – 2 łyżki
Krem:
- Lemon curd – 100g
- Serek mascarpone – 150g
Sposób przygotowania:
Ustawiamy piekarnik na 180 stopni.
Masło roztapiamy w rondelku. W tym czasie herbatniki mielimy w blenderze na piasek. Wylewamy na nie roztopione masło i mieszamy.
Bierzemy tortownicę (ok.25cm). Masą ciasteczkową wykładamy dno i boki tortownicy (dobrze dociskając). Wstawiamy do lodówki.
Ser miksujemy z cukrem, skórką cytrynową, sokiem z cytryny i ekstraktem waniliowym. Dodajemy jajka (po jednym, po każdym miksujemy). Na wierzch masy przesiewamy skrobię ziemniaczaną i dokładnie mieszamy.
Wyjmujemy tortownicę z lodówki. Wylewamy masę serową na ciasteczkowy spód. Wkładamy do nagrzanego piekarnika na około godzinę. Studzimy. W czasie studzenia sernik opada, ale tak ma być.
Przygotowujemy krem. Bierzemy lemon curd, ja używam domowego – przepis jest tu, i mieszamy go dokładnie z mascarpone. Smarujemy kremem wystudzony sernik i chowamy go na kilka godzin (a najlepiej na noc) do lodówki.