Jej delikatny, niemal nieuchwytny smak świetnie komponuje się z bardzo kruchym ciastem, słodkimi, chrupiącymi migdałami i delikatną nutą pomarańczy. Dynię tu czuć, bo nie jest rozgotowana na mus, tylko w kawałkach, i całość jest naprawdę świetna. Bardzo mi smakowała, a i Panowie nie kręcili nosami. Polecam, nawet warzywnym niejadkom.
Jesień to nie tylko sezon na jabłka, ale także na orzechy. Żal byłby nie połączyć tych dwóch owoców w jednym cieście. Wykorzystałam do niego jabłka antonówki i orzechy laskowe. Te ostatnie są obecne zarówno w kruchym spodzie, nadzieniu jak i wierzchniej warstwie.
Zachciało mi się ciastek (nie samą grypą człowiek żyje ;-) ), ale okazało się że zużyłam całą makę która była w domu :-/ do sklepu nie chciało mi się iść, nie pomyślałam też o zmieleniu pszenicy, ale to wszystko na dobre mi wyszło :-).
Kochani jeśli niespodziewanie wproszą się Wam goście, a w lodówce pustki...to warto mieć w niej paczkę ciasta francuskiego.Nadzienia do niego zależą od pomysłowości i posiadanych produktów.Najczęściej występują w wersji na słodko.I taką też Wam polecam.Naprawdę bardzo łatwo i szybko się je przygotowywuje.
Zawsze gdy mam nadmiar słoniny w lodówce topię skwarki i piekę ciasteczka ze skwarek. Przepis zaczerpnęłam z książki kucharskiej "Kuchnia polska", polecam!
Rogale marcińskie są tradycyjnym wypiekiem wielkopolskim na 11 listopada. Ja jako rodowita Wielkopolanka znam ich smak doskonale. Jeszcze kilka lat temu niemożliwym było dostać je poza regionem, dziś już są i każdy może je poznać. Ja zachęcam do zrobienia wersji domowej, która jest równie pyszna.
Do tych przepysznych rogalików mam szczególny sentyment. Były one jednym z pierwszych (jak nie pierwszym) słodkich wypieków, które popełniłam po wyjeździe do UK. Oznacza to też były też jednym z pierwszych w moim życiu.
W tym roku postanowiłam zrobić domową przyprawę do piernika. Przyznam jednak, że mimo, iż jej skład zgadza się z niektórymi kupnymi przyprawami moja pachnie nieco inaczej. Bardziej świeżo jednak przyjemnie i bez wątpienia piernikowo.
Na powitanie zapraszam na tort. Upiekłam go na urodziny męża i muszę powiedzieć, że był to strzał w 10 - dawno nie jedliśmy tak pysznego tortu. Myślę, że ten przepis wykorzystam jeszcze nie raz.
Ciasto to składa się z trzech warstw ciasta kruchego zapieczonego albo z masą miodowo - sezamową, miodowo - orzechową lub z powidłami i pianą kokosową. Całość przełożona jest kremem maślano - kokosowo -budyniową. "Sezam" jest naprawdę przepyszny i wspaniale wygląda!
Chrupiące imbirowe pierniczki rodem ze Szwecji. Im cieńsze, tym lepsze. Przepis jest prosty, ciasto nie musi leżakować, wystarczą dwie godziny chłodzenia w lodówce i można wycinać dowolne kształty i piec pachnące korzeniami ciasteczka.
Przepis na sernik królewski dostałam od narzeczonej mojego brata. Sernik jest pyszny, otulony kakaową kołderką, jest godny wypróbowania. Ja w tym roku będę piekła go na święta Bożego Narodzenia, polecam!