Łososia umyj, pokrop sokiem z cytryny, posyp przyprawą do ryb oraz koperkiem i odstaw na 2 godziny do lodówki.Warzywa i jabłka zetrzyj na tarce albo posiekaj w malakserze na talarki.
Ryba jest wyśmienita. Połączenie masła, bułki tartej i chrzanu daje niesamowicie smaczną pierzynkę pod którą kryje się biała, apetyczna ryba. Przepis jest godny polecenia co niniejszym czynię. Polecam wszystkim zabieganym jak i tym co mają więcej czasu a chcą spróbować czegoć naprawdę smacznego:)
Dzisiaj ryba, a jeśli ryba to dzisiaj jest piątek! Ale u nas nie zawsze tylko piątek :) uwielbiamy ryby i gdyby nie ich ceny jedlibyśmy je pewnie niemal codziennie. Tym razem pstrąg łososiowy.
Zdrowa i smaczna alternatywa rybnych burgerów - burgery z łososia. Są proste i szybkie w wykonaniu, zdrowe, lekkie. Bogate w długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe,potas, wapń, fosfor,magnez, żelazo, cynk, jod oraz witaminy: A, E,D i z grupy B. Smakują wszystkim bez wyjątku :)
Ten obiad to był taki potrójny eksperyment :) o ile jeszcze łosoś pieczony w panierce nie jest może czymś niezwykłym, to jednak malutkie, słone placuszki jako dodatek do obiadu były dla mnie czymś nowym. Nie wspominając o duszonych ogórkach
Pierwszy raz spróbowałam halibuta. Jejku, nie miałam pojęcia, że ta ryba jest taka dobra! :) Halibut jest rybą dość tłustą, a tym samym bogatą w kwasy omega 3. Jego śnieżnobiałe mięso jest bardzo delikatne, po prostu rozpływa się w ustach i praktycznie w ogóle nie ma charakterystycznego dla niektórych gatunków „rybiego aromatu”
Niebanalny składnik, jakim jest avocado, współgrał z delikatnym białym mięsem halibuta. A tagliatelle cukiniowo-marchewkowe pięknie dopełniło całe danie. Uwierzcie mi na słowo - była to uczta nie tylko dla podniebienia:-)
Ryby w codziennej diecie to źródło cennych witamin, minerałów i tłuszczów. Dlatego dietetycy zachęcają do częstego ich spożywania. Ale aby ryba była naprawdę zdrowa, lepiej nie smażyć jej w głębokim tłuszczu i w grubej panierce. Proponuję zawinąć ją w pergamin i upiec w piekarniku.
Karpia przygotowałam z sosem z czerwonego wina, a inspirowałam się przepisem Pascala Brodnickiego na Karpia winiarza z książki Pascal kontra Okrasa, a podałam go z sałatką ziemniaczaną.
Jedząc doradę w tym wydaniu macie wrażenie, że siedzicie na plaży i jecie świeżo złowioną rybę, cała pachnie morzem - jest idelanie słona, delikatna, wręcz orzeźwiająca - jeśli tak można opisać smak ryby ;)
Jeśli szukacie pomysłu na niebanalnie podany, lecz niskokaloryczny obiad, to kolorowe, warzywne „spaghetti” na pewno się Wam spodoba. W połączeniu z rybą daje wartościowy, bogaty w białko, witaminy i błonnik posiłek, który nie tylko świetnie wygląda, ale i super smakuje :)