Na akcję jagodową upiekłam ciasto drożdżowe z jagodami. Skorzystałam z niezawodnego przepisu kuchareczki 58. Ciacho się udało, dziękuję za przepis, pyszotka!
Na szczescie ciasto jakos znioslo te wszystkie niedogodnosci i wraz ze sokiem malinowym smakowalo tak jak to sobie wyobrazalam. Tego mi wlasnie bylo trzeba.
Pierwsze jagody tego roku...Jakoś przeze mnie ostatnimi czasy niedoceniane. Truskawki, czereśnie, maliny..te owoce goszczą u mnie latem bardzo często, jagody zdecydowanie rzadziej. Nie wiem sama czemu, bo przecież lubię te małe fioletowe kuleczki.
Nie przepadam za drożdżówkami ze sklepu ale jagodzianki kojarzą mi się wyjątkowo dobrze. Takie, które można było kupić w szkole zawsze były mięciutkie i smaczne tylko jagód było jak na lekarstwo. Dlatego robiąc swoje jagodzianki wiedziałam, że nie pożałuję owoców.
Chleb z cebulką i oliwkami upiekłam już jakiś czas temu ale jakoś nie udawało mi się go pokazać. Przepis podejrzałam u Joli, która go bardzo zachwalała i jak się łatwo domyśleć miałą rację. Chleb jest bardzo aromatyczny, obfity w dodatki więc wystarczy masło i ewnetualnie plasterek wędliny i mamy pyszna kanapkę.
Wspaniały deser! Do truskawek z octem balsamicznym, przekonałam sie już w poprzednim roku, kiedy to spróbowałam sałatki z truskawek, mozzarelli i octu balsamicznego! Pycha! Wypróbujcie jeden i drugi przepis, może i Wy także zachwycicie sie tym połączeniem.
Bardzo spodobał mi się ten przepis bo jest łatwy, szybki i taki smaczny. Jako osoba nie przepadająca za alkoholem uwielbiam ciasta, desery i inne różne potrawy, które alkohol zawierają. Dlatego sama nazwa już mi się spodobała. Polecam więc pijane truskawki z waniliową nutą.
Ciasto bardzo nam smakowało, bo jest miękkie, wilgotne, pięknie pachnie no i jest z truskawkami. Takie ciasta znikają w moim domu bardzo szybko;) Polecam serdecznie!
Bułeczki drożdżowe , czy to zawijane , czy przeplatane , czy z kółeczkiem po środku , to wszystkie smakują podobnie i jak dla mnie , jeśli tylko są z serem , to biorę je w ciemno. W ogóle lubię serowe wypieki , ale i z budyniem też bardzo mi smakują , a zatem połączenie tych dwóch smaków to podwójna rozkosz dla podniebienia. Dlatego też nie mogłam pominąć w nazwie tak ważnego szczegółu jakim jest dodatek budyniu. W orygianle nazwa w ogóle jest mało wyszukana , bo to po prostu bułki z serem.
To ciasto jest ostatnio tak popularne , że nawet nie trzeba go specjalnie reklamować. No , ale kilka słów od siebie wypada napisać , a zatem: placek jest po prostu pyszny! Lekko wilgotny w środku , aromatyczny i soczysty od owoców , do tego kruszonka - połączenie idealne. Na dodatek szybko się go robi i nawet nie wymaga pomocy miksera. Jeszcze tylko dodam , że na pierwszy rzut oka przypomina delikatne ciasto drożdżowe.
Zdecydowanie bardziej wolę szparagi zielone..białe też są smaczne, ale to jednak nie to samo. Najczęściej przyrządzałam je po prostu gotując na parze i zajadając ze świeżym chlebem. Czasem dodawałam też dla męża bułkę tartą z masłem. Ostatnio jednak postanowiłam sprawdzić jak smakują z makaronem i muszę powiedzieć, że nie zawiodłam się.
Nie mogłam się już doczekać pierwszych truskawek, więc kiedy zobaczyłam je na pobliskim bazarku, kupiłam z postanowieniem, że wypróbuję znaleziony niedawno na blogu Sweet art przepis na placek z półfrancuskiego ciasta z dodatkiem tych słodkich owoców
Wiem, że dziś poniedziałek i zamiast myśleć o imprezach, trzeba wziąść się ostro do pracy, ale pozwólcie, że przez 5 minut pozostanę jeszcze w klimacie weekendowym i zaprezentuję wam klasycznego kubańskiego drinka. Cuba libre, bo o nim mowa, został stworzony na Kubie podczas wojny amerykańsko-hiszpańskiej, a jego nazwa w wolnym tłumaczeniu znaczy "wolna Kuba".