Półfrancuskie placuszki z truskawkami
Na Dzień Dziecka coś słodkiego i truskawkowego :)
Nie mogłam się już doczekać pierwszych truskawek, więc kiedy zobaczyłam je na pobliskim bazarku, kupiłam z postanowieniem, że wypróbuję znaleziony niedawno na blogu Sweet art przepis na placek z półfrancuskiego ciasta z dodatkiem tych słodkich owoców. Chociaż miałam problem z wałkowaniem, bo trochę mi się rozjeżdżały warstwy (pierwszy raz robiłam ciasto półfrancuskie) , to smak wynagrodził mi te potknięcia :)
Ciasto jest miękkie w środku, chrupkie z wierzchu, ma wyraźny maślany aromat - w połączeniu z truskawkami i cytrynowym lukrem tworzy pyszny deser :) Na drugi dzień jest również smaczne, chociaż traci chrupkość.
Składnki :
ciasto :
- 380 g mąki ( przesianej )
- 100 g mleka ( pół szklanki )
- 30 g świeżych drożdży lub 7 g suchych
- 100 g cukru
- 2 jajka
- 2 torebki cukru waniliowego ( po 16 g )
- szczypta soli
- 180 g masła
glazura :
- 5 łyżek mleka
- 200 g cukru pudru
- skórka otarta z 1 cytryny
+ ok. 800 g truskawek
Świeże drożdże rozprowadzić w podgrzanym mleku razem z 1/3 mąki (ja dodałam jeszcze 1 łyżkę cukru) wszystko dobrze wymieszać i pozostawić na pół godziny do wyrośnięcia.
Jeżeli używamy suchych drożdży, to należy rozprowadzić je w 4 łyżeczkach podgrzanego mleka z 1 łyżeczką cukru, wymieszać i zostawić na pół godziny do wyrośnięcia.
Jajka roztrzepać z cukrem, cukrem waniliowym i solą, lekko podgrzać, ciągle mieszając. Dodać pozostałą mąkę i rozczyn. Wyrobić ciasto - jeżeli będzie się kleiło do rąk, nie podsypywać go mąką, tylko lekko natłuścić dłonie oliwą.
Wyrobione ciasto przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić na 2 godziny do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na grubość ok.5 mm. Dwie trzecie jego powierzchni pokryć dość zimnym masłem. Złożyć ciasto tak, aby połowę powierzchni pokrytej tłuszczem przykryć ciastem bez tłuszczu, a połowę złożyć na wierzch. Powstanie przekładaniec z trzech warstw ciasta i dwóch warstw tłuszczu.
Ciasto rozwałkować i ponownie złożyć na trzy części. Czynność tę powtórzyć jeszcze raz. Ponownie rozwałkować. Włożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Na wierzchu ułożyć umyte i pozbawione szypułek truskawki (jeżeli są duże, można je pokroić na połówki lub ćwiartki). Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośniećia na ok.30-45 minut.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C i piec przez około 25-30 minut (moje siedziało chwilę dłużej i trochę za bardzo przypiekł mi się spód).
Przygotować glazurę : cukier puder wsypać do miseczki, dolewać mleko i mieszać aż do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Pod koniec dodać skórkę cytrynową. Upieczone ciasto polać glazurą.
Przepis dołączam do rozpoczynającej się dziś akcji Olgi Smile Sezon Truskawkowy 2010