Szukałam inspiracji - kupiliśmy przydużo truskawek, a dżemy truskawkowe nam nie schodzą...Znalazłam frużelinę...Przepis jest kompilacją z różnych miejsc...
Przepis Marty znaleziony na Onecie - kilkakrotnie z niego korzystałam przygotowując karkówkę na grilla i za każdym razem mięso wychodziło pyszne , kruche i aromatyczne . Autorka poleca marynowanie przez 24 godziny , ja przetestowałam marynowanie przez 2-3 dni - mięso jest jeszcze lepsze !
W tym tygodniu gospodarzem był Mich.Bułeczki wyszły malutkie i ciężkie, rodzina je oprotestowała...Mi smakowały z serem, pewnie najlepsze byłyby z pleśniowym, ale akurat wyszedł...
Kurczaka pokroić na małe kawałki, podsmażyć na oleju.Paprykę pokroić w paski, pieczarki i seler w plasterki, cebulę w piórka, czosnek pokroić drobniuteńko.Na patelnię nalać trochę oleju, podsmażyć czosnek i cebulkę, posypać słodką papryką, dorzucić paprykę, pieczarki, seler.
Zamiast cukierków do pogryzania, jak rodzynki.Robi się to cudo przez cztery dni. Wychodzi 2 x ok. 500 ml wiśni, trochę soku i syropu. Wiśnie wyglądają trochę jak rodzynki, tylko są ciemne i znacznie słodsze.
Dziś dla orzeźwienia i ochłody zrobiłam taki prosty i pyszny koktajl z melona, brzoskwini i żółtego arbuza. Żółtego arbuza jadłam po raz pierwszy, muszę przyznać, że czerwony jest lepszy, bardziej soczysty, ale w smaku są prawie takie same.
Pamiętacie chlebek turecki? Mały, może jak połowa typowego chleba, słodki, z rodzynkami i taką błyszczącą skórką?Święcił on tryumfy w moich szkolnych czasach. Na półkach na stoisku z pieczywem w Supersamie „Społem” na moim osiedlu obok chleba oliwskiego, bułki wrocławskiej, paryskiej i kajzerek, od czasu do czasu pojawiało się coś jeszcze ... (nie codziennie, co to, to nie!) były to małe, ciemnie chlebki.
Umyte i wydrylowane wiśnie wrzucić do garnka razem z czosnkiem i octem. Smażyć 20 minut. Dołożyć cukier, sól, chili, liście laurowe i cynamon i smażyć na małym ogniu 1h.
To jest moje wspomnienie z wakacji :) Podróż do Hiszpanii mieliśmy podzieloną na etapy, i dwa noclegi wypadły nam we Francji, w Avignon. Mój Mąż był już kiedyś w tym mieście w czasach studenckich, dla mnie był to pierwszy pobyt i byłam zachwycona.
Mąkę wymieszać z cukrem, dodać masło i posiekać, aż masło zmieni się w małe grudki (jak kruszonka). Odsypać pół szklanki (potrzebne będzie do posypania), a resztę przesypać do sporej miski, dodać proszek do pieczenia, sodę, skórkę z cytryny, wymieszać. Jogurt wymieszać z ekstraktem waniliowym i jajkiem, dodać do suchych składników i wymieszać (zmiksować).
Atinka, Cudawianka i ja po raz kolejny umówiłyśmy się w naszej wirtualnej kuchni. Tym razem wybrałyśmy sernik czekoladowy Nigelli. Przepis na ten sernik można znaleźć na stronie Nigelli, jak również u Dorotki. Ja wydrukowałam sobie przepis od Dorotki, już przetłumaczony :) Nasze wspólne pieczenie jak zawsze było bardzo udane i już z niecierpliwością czekam na kolejne :) Dziękuję :**