Truskawki raz jeszcze :) Sezon się zaczął , więc trzeba korzystać . Najczęściej zjadamy je ze śmietaną i cukrem - rozgniatam truskawki widelcem , dodaję trochę cukru i śmietany lub jogurtu , mieszam - i wcinam ! Jednak ostatnio trochę się przeliczyłam i zrobiłam za dużo tych pyszności . A że potrzeba jest matką wynalazku , wymyśliłam przepis na pyszny deser :)
Miałam piec ten chlebek w automacie do chleba , ale niestety maszyna mi się zbuntowała i po załadowaniu formy z gotowymi do pieczenia składnikami zwyczajnie zastrajkowała ! Tym samym byłam zmuszona przełożyć cały nabój do miski i zagnieść ciasto ręcznie , a następnie upiec chleb tradycyjnie - w piekarniku . Nie było to takie złe , bo chleb wyszedł pyszny . Puszysty , z cienką , chrupiącą skórką i w kształcie chlebowym , a nie prostokątnej formy do chleba ;) I bez dziur po mieszadłach ;)))
W zamyśle miała być duszona karkówka , a wyszło coś pomiędzy Strogonowem a zupą gulaszową :) Wymyśliłam ją okazji wyjazdu do rodzinki [ patrz : wrzesień 2007 ] - chciałam zabrać gotową potrawę , którą wystarczy tylko podgrzać i już jest gotowa do zjedzenia . Wtedy wyszły mi całkiem zgrabne plastry karkówki z plasterkami pieczarek i paseczkami papryki ... - teraz mięso rozpadło się w trakcie duszenia i wyszło takie coś a'la zupa .
Wczoraj moje dziecko postanowiło , że samodzielnie zrobi nam pyszny obiadek ;) W menu znalazła się sałatka z pomidorów , papryki , ogórka i sałaty - doprawiona solą , pieprzem , sproszkowanym czosnkiem , oregano i oliwą z oliwek + koreczki. Czyli obiad taki bardziej dietetyczny ;D
Uwielbiam zamrażać jedzenie. Oprócz miksera, zamrażarka jest moją największą kuchenną przyjaciółką :) Pomaga mi zimą wyczarować cudnie pachnący sorbet truskawkowy albo tartę z jagodami... Dzięki niej mam przez cały rok aromatyczny koperek do ziemniaków... natkę pietruszki do zupy... fasolkę... lód do chłodzenia napojów...
Dzisiaj zaczął się Tydzień Orzechowy, którego gospodynią jest Ela, prowadząca blog „My best food”. Moją dzisiejszą propozycją jest domowej roboty masło orzechowe.Niedawno mój synek, maniak masła orzechowego, oglądał na kanale Discovery program „Jak to jest zrobione”. W tym odcinku pokazywano jak się robi masło orzechowe. Krzyś od razu podniósł alarm :”Tato, tato, chodź tu szybko!!!”.
Minestrone - czyli włoska zupa jarzynowa.Dzień wcześniej gotowałam rosół z kury dla dzieciaków, zostało mi całkiem sporo wywaru, najbanalniej byłoby zrobić pomidorówkę, ale wpadłam na pomysł z minestrone.
W sałatkach najbardziej lubię to, że można dowolnie manipulować składnikami, zamieniasz dwa składniki na inne i masz zupełnie nową jakość.Dziś zrobiłam sałatkę z łososia i z tego, co akurat plątało mi się w lodówce.
Znów wracam do smaków dzieciństwa. Sto lat nie jadłam łazanek :)Najlepsze były zawsze na stołówce u mojej mamy w pracy. No wiem - stołówkowe żarcie to żadne żarcie, ale te łazanki były naprawdę dobre.Można je przyrządzić w wersji mięsnej i bezmięsnej.
Jeżeli mięso zacznie się przypiekać, a w środku będzie surowe, można nakryć je folią aluminiową. A jak sprawdzić, czy mięso jest surowe? Najlepiej nakłuć je patyczkiem (takim do szaszłyków), jeżeli wypływa z niego przezroczysty sok, to jest już upieczone.
Kapustę pokroić w drobne paski a cebulę w kosteczkę.Dodać cukier ,olej i wymieszać. Jabłko obrać, zetrzeć na tarce i wrzucić do miski . Wszystko doprawić odrobiną octu i suszoną pietruszką.
Nadmiar mięsa w lodówce? Nie problem:) Podam dzisiaj przepis na pieczeń ze schabu. Rozpływa się w ustach i jest lepsza od nie jednej ''szynki wiejskiej" jaką serwują sklepy.