Duszona karkówka z pieczarkami
W zamyśle miała być duszona karkówka , a wyszło coś pomiędzy Strogonowem a zupą gulaszową :) Wymyśliłam ją okazji wyjazdu do rodzinki [ patrz : wrzesień 2007 ] - chciałam zabrać gotową potrawę , którą wystarczy tylko podgrzać i już jest gotowa do zjedzenia . Wtedy wyszły mi całkiem zgrabne plastry karkówki z plasterkami pieczarek i paseczkami papryki ... - teraz mięso rozpadło się w trakcie duszenia i wyszło takie coś a'la zupa .
Tym razem proporcje były nieco inne , więc i smak się zmienił - żeby go poprawić , zmodyfikowałam trochę poprzedni przepis . Wyszło toto całkiem dobre , w smaku zbliżone właśnie do Strogonowa ...
Składniki :
- 0,5 kg karkówki
- 30-40 dag pieczarek
- 1 czerwona papryka ( a właściwie wystarczyłoby spokojnie pół - zbyt dużo papryki daje potrawie słodkawy posmak)
- 2 duże cebule
- przyprawa gyros ( używam Kotanyi )
- koncentrat pomidorowy
- musztarda
- śmietana
- sól , pieprz , ziele angielskie , listek laurowy , sproszkowany czosnek , słodka papryka
- mąka do obtoczenia mięsa
- oliwa lub olej do smażenia
Karkówkę pokroić w plastry , posypać solą , pieprzem i przyprawą gyros . Odstawić do lodówki na 1 godzinę . Po wyjęciu z lodówki obtoczyć mięso w mące i podsmażyć na rumiano .
Obrać pieczarki , opłukać , pokroić w plasterki . Paprykę oczyścić z nasion , pokroić w paseczki . W garnku ułożyć warstwę mięsa , posypać połową pieczarek i papryki , na to znów warstwa mięsa , a potem reszta pieczarek i papryki . Cebulę pokroić w półplasterki , podsmażyć na oliwie , wrzucić do mięsa . Dodać łyżeczkę musztardy , listek laurowy i kilka kulek ziela angielskiego . Podlać wodą i dusić do miękkości ( ok. 1 godziny ) .
Pod koniec duszenia dodać 1 łyżkę śmietany , delikatnie wymieszać . Następnie dodać koncentrat pomidorowy - 1-2 łyżeczki oraz sproszkowany czosnek i paprykę . Chwilę pogotować , podawać z chlebem lub z ziemniakami .