Nigdy nie jadłam wawelskich Michałków, więc nie mam pojęcia, czy te trufelki chociaż trochę przypominają je smakiem, ale szczerze mogę je polecić. Są pyszne, kto lubi łakocie na bazie mleka w proszku, będzie zachwycony.
Potrzebowałam pysznego ciasta, które napewno się uda i zachwyci gości. W takiej sytuacji zajrzałam na Moje wypieki i znalazłam ten oto tort a, że masę chałwową robiłam już nie raz, długo się nie zastanawiałam. Tort jest doskonały. Bardzo wyraźny w smaku, dość słodki, chociaż ja zmniejszyłam ilość cukru, ale ta słodycz została przełamana konfiturą wiśniową. Miłośnikom chałwy będzie smakował.
Zapraszam Was dzisiaj na przepyszny deserek, który tym bardziej mi smakował, że mój synek wykonał go od początku do końca samodzielnie - według przepisu, który realizował w szkole na swoim kółku kulinarnym. Ostatnio rozpieszczają mnie moi Panowie - mąż gotuje pyszne obiadki, a synek takie właśnie desery. Ja to mam dobrze :)
Na 34 rocznicę ślubu moich rodziców zrobiłam tort czekoladowy. Przepis na masę czekoladową zaczerpnęłam z strony wielkie żarcie. Z masy wychodzi dość dużo kremu, wystarczy na duży tort. Tort jest mocno czekoladowy, polecam!
Nie jestem jakąś wielką fanką zup ale od czasu do czasu lubię zrobić taką trochę mniej tradycyjną. O zupie kremowej z pora słyszałam już wiele i widziałam w wielu książkach i gazetach ale dopiero gdy przeczytałam o niej w Akademii kulinarnej zmobilizowałam się do zrobienia. I bardzo się cieszę, bo zupa jest naprawdę wspaniała. Z chrupiącymi grzankami komponowała się idealnie.
Trochę spóźniony przepis tłustoczwartkowy ;) Wczoraj wyciągnęłam z szuflady zapomnianą foremkę rozetkową do smażenia chruścików i postanowiłam usmażyć parę gwiazdek. Skorzystałam z przepisu, który był dołączony do foremki.
Ucierane ciasto z migdałami na cieniutkim kruchym spodzie , a pomiędzy nimi dżem malinowy. Wierzch można dodatkowo posypać płatkami migdałowymi - w moim przypadku były to zmielone migdały. Wypiek całkiem prosty do zrobienia i bardzo smaczny.
To chyba nie jest zaskoczenie, że u mnie kolejny sernik ;) ? Tym razem bardzo puszysty z przepisu Dorotki. Jest naprawdę lekki, taki jak puch albo sernikowa chmurka. Jest zupełnie inny od wszystkich serników, jakie robiłam do tej pory. Bardzo smaczny, bo mimo, iż zdecydowanie wolimy serniki bardziej mokre i ciężkie, to ten również nam smakował.:)
Jako miłośniczka serka mascarpone musiałam zachwycić się kiedy zobaczyłam ten przepis w Kuchni. A dzisiaj zachwyciłam się jeszcze bardziej, kiedy go przygotowałam. To prawda, że jest to bomba kaloryczna ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić.
Planowałam, że zrobię normalną pizzę, ale w trakcie przygotowań stwierdziłam, że czemu nie calzone - i efekt był bardzo fajny. Polecam Wam zastosowanie specjalnej włoskiej mąki do pizzy. Ja zarzuciłam już przygotowywanie pizzy ze zwykłej mąki, spody wychodzą o wiele lepiej z tej włoskiej - ciasto jest bardzo elastyczne i ma zupełnie inną konsystencję, a co najważniejsze, dużo lepiej smakuje.
Zbliżają się święta więc czas wypróbować ciekawe przepisy, które będą się nadawały na wielkanocny stół. Dzisiaj proponuję mięso pieczone a wcześniej kilka dni peklowane. Mięso trzymane w takiej marynacie jest soczyste i kruche. W ten sposób można przygotować dowolne mięso, ja tym razem zrobiłam karkówkę wieprzową. Przepis znalazłam u Agi.
Dzisiaj zapraszam Was na bardzo prostą babkę - aż dziw, że jeszcze nie było jej na blogu. Jest tak prosta do zrobienia, że wręcz nie sposób jej zepsuć. Polecam zwłaszcza tym osobom, które nie wierzą w swoje umiejętności kulinarne - po tej babce na pewno poprawi Wam się samoocena :)
Nic nie poradzę na to że bardzo lubię bitą śmietanę. Inny desery są dobre, bardzo dobre ale bita śmietana jest najlepsza. Ostatnio chciałam użyć syropu curacao, który już dawno zakupiony, stoi sobie w barku nie używany. W 10 minut powstał ten oto deser.
Nie byłabym sobą, gdybym nie wypróbowała kolejnego przepisu na sernik. Jak tylko ciasteczka Oreo pojawiły się w sklepach wiedziałam, że je kupię właśnie po to, by zrobić to ciasto. :) Sernik jest pyszny, bardzo go polecam! Zrobiłam dokładnie tak jak Dorotka, dając ciastka do spodu oraz posypując nimi górę. Można także dodać Oreo do masy serowej, zrobię tak następnym razem, bo serniczek z pewnością powtórzę. :)