Cebularze zawsze przypominają mi weekendy w Kazimierzu Dolnym. Uwielbiam te kolejki przy kogutku i roznoszący się zapach. Wypieki ze słynnej kazimierskiej piekarni, przywożę do domu. Są niepowtarzalne i mają swój klimat.
Kolejna blogowa akcja wspólnego pieczenia (i gotowania). Tym razem świętujemy Dzień kobiet i to koniecznie na żółto :-) Co prawda moje ciasteczka nie są całe w tym kolorze , w dodatku dosyć blade , ale może nie zostanę przez to "zdyskwalifikowana" ;-)) Przepis wymyśliłam sama , a właściwie "poskładałam" z trzech innych przepisów i w ten oto sposób powstała moja , znacznie zmieniona , wersja amerykańskich 'Banana Moon Pies'.
Święta, święta... i po świętach, teraz czas na dojadanie świątecznych wypieków i stopniowy powrót do codzienności. W tym roku przygotowywałam dwa ciasta: tort urodzinowy dla mojej siostry i delicję jabłkowo-serową.
Przepis może trochę nie na czasie , ale co tam ;-) Kiedyś piekłam to ciasto tylko na roczne święta. Tym razem zrobiłam jednak wyjątek , bo uświadomiłam sobie , że odkąd mam tego bloga , jeszcze nie piekłam Orzechowca , a to już zbyt długa przerwa , żeby czekać aż do świąt.
Ten przepis znalazłam ostatnio na forum CinCin dzięki Tatter i zorganizowanemu przez nią jabłkowego święta. Nigdy wcześniej nie piekłam takich zdrowych , a zarazem prostych w wykonaniu ciastek - bez jajek , bez tłuszczu , a nawet bez cukru (choć ja jednak posłodziłam je trochę miodem). Składniki można sobie dowolnie komponować - według własnego gustu i pomysłu :-)
Mięso umyć, wytrzeć papierowym ręcznikiem, delikatnie ponacinać skórę. Natrzeć solą i czerwonym pieprzem. Posmarować olejem, dodać listki laurowe( 3/4 szt.), zawinąć w folię i odstawić do lodówki na kilka godzin.
Mógłby to być kolejny przepis na klasyczną chałkę , lecz dzięki jogurtowi truskawkowemu otrzymałam chałkę z owocową nutką smaku , a do tego jeszcze obficie posypaną kruszonką śmietankową (mój ulubiony aromat tuż po waniliowym). Mmm… można jeść i jeść , a właściwie “skubać” - to mój sposób pałaszowania ciast drożdżowych , zwłaszcza chałek ;-)
Może nie prezentuje się ono zbyt okazale , ale jest naprawdę pyszne - delikatne , mięciutkie i nie za słodkie. Niestety , do jego wykonania potrzeba cierpliwości i trochę czasu , a to głównie dlatego , że każdy z pięciu placków należy upiec oddzielnie. Na dodatek placki są bardzo cienkie i trzeba ostrożnie się z nimi obchodzić. Jednak trud się opłaci , zapewniam :-)
To połączenie smaków pomarańczy i migdałów oraz delikatnego , kruchego ciasta , polanego na wierzchu lukrem , również pomarańczowym. Taki zestaw bardzo mi odpowiada , czy komuś jeszcze…? ;-)
Bardzo aromatyczne , z piernikową nutką - takie są bananowe ciasteczka , na które przepis znalazłam na stronie Simple Recipes . Okazało się , że chlebek bananowy i mufinki nie są jedynymi wypiekami z dodatkiem bananów ;-)
Jabłka jak nic innego na świecie pasują do bardzo wielu ciast, nieważne czy kruchych czy piaskowych. Dodatek cynamonu nadaje im niepowtarzalny smak.Dla mnie jesiennym ciastem rozgrzewającym ciało i duszę po wietrznym i zimnym dniu jest właśnie to ciasto. Jego zapach jest nie do pobicia. Nic, tylko usiąść w kuchni z kubkiem gorącej herbaty z cytryną i patrzeć jak rośnie w piekarniku.
Makaron jemy raz lub dwa razy w tygodniu. Bardzo go lubimy z sosem, w zupie lub na słodko. Chodząc po sklepach szukam i wypróbowuję coraz to nowsze makarony. Zmieniam producentów, kształty, kolory i szukam tych najodpowiedniejszych dla nas. Już kilka razy się przekonałam, że najdroższy nie zawsze znaczy najlepszy.
Cytrynowe ciasto zobaczyłam na blogu Cakemania Justynki :) Bardzo lubię cytrynowe wypieki, kojarzą mi się z latem, z orzeźwieniem i cudnym zapachem cytryn. Ogólnie to ja chyba wszystko lubię he he ;) Ukochanemu bardzo smakowało wraz z popołudniową kawką. Cukrowa kruszonka jest niesamowita !
Gdy tak dumałam i wertowałam moje zapiski kuchenne, przy jednym z kolorowych zdjęć zauważyłam swoim własnym charakterem pisma dopisek "PYSZNE!". Przepis na tą pyszną rzecz pochodzi z gazetki reklamowej brytyjskiego supermarketu Somerfield sprzed dziesięciu lat. Kiedyś już to robiłam - stąd dopisek.
Nagrzać piekarnik na temperaturę 190 st. Masło i cukier utrzeć razem na puszystą masę. Jajka rozmieszać lekko, dodawać po jednym do masła, wciąż ucierając. Dodać cukier waniliowy, mleko, skórę z cytryny i aromat cytrynowy. Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać do reszty składników.
Czwarty wpis świąteczno-noworoczny - sałatka śledziowa . Miałam ochotę na sałatkę z dodatkiem śledzi , ale nie mogłam się zdecydować , którą wybrać . W końcu po lekturze kilku różnych przepisów wymyśliłam własną . Całkiem jadalna wyszła ;-)