Nadmiar mięsa w lodówce? Nie problem:) Podam dzisiaj przepis na pieczeń ze schabu. Rozpływa się w ustach i jest lepsza od nie jednej ''szynki wiejskiej" jaką serwują sklepy.
Zdecydowanie zaliczam się do osób, które wolą wiedzieć co jedzą…. Myślę, że czas przeznaczony na przygotowanie takiej wędliny domowej jak np. rolada z boczku jest niewspółmiernie mały w stosunku do jakości i smaku jaki można osiągnąć. Najlepiej jest – o ile to możliwe – do tej wędliny dodać chleb swojego wypieku np. szybki chleb i wtedy jest po prostu niebo w gębie !
A tym razem coś z myślą o tym, co lubią sobie mięskiem dogodzić.
Ja, choć wiecie , że do wielbicieli mięsa szczególnie nie należę, to od czasu do czasu lubię zjeść coś tak porządnego.
Zwłaszcza w takim wydaniu.
Boczek pieczony z ziołami, czosnkiem, musztardą i cebulką jest świetnym pomysłem zarówno do obiadu, jak i na kanapki.
.Taka polędwica najlepiej smakuje jak dobrze ostygnie..ale ja nie mogłam się oprzeć i musiałam spróbować od razu po upieczeniu.. widać na zdjęciu poniżej ..Polecam..mało pracy i mało składników..a efekt pyszny..
W tym przepisie najlepsze jest to, że smak idzie ramię w ramię z prostotą wykonania. Nie trzeba specjalnie nic wielkiego robić. Wystarczy kilka minut poświęcić na zrobienie marynaty, kolejną minutę na natarcie marynatą szynki, dobę sobie szynka leży już bez naszego udziału i ingerencji, potem ze 3-4 minuty na zasznurowanie szynki i przełożenie do rękawa i wsadzenie do piekarnika. Czyli 10 minut naszej pracy, a w zamian mamy tak genialną szynkę, że sklepowej już nigdy nie ruszycie. Możecie nam wierzyć.
Rodzina uznała, że samodzielnie przygotowane dodatki do kanapek są nie tylko smaczniejsze ale przede wszystkim zdrowsze, dlatego też przygotowujemy różne mięsa pieczone lub gotowane w zalewach.
Ta pieczeń świetnie smakuje podana z sosem do obiadu, można zrobić z większego kawałka schabu, ponieważ dobrze przechowuje się w lodówce. Ja przygotowałam ją z dodatkiem szynki dojrzewającej, można dodać inną aromatyczną szynkę, lub dobry wędzony boczek. Bardzo polecam :-)
Uwierzycie, że pierwszy raz przygotowywałam golonki wieprzowe? Nie peklowałam, nie marynowałam, odrazu przeszłam do sedna - do pieczenia. Fakt, nie jest różowa w środku od peklosoli - ale jest mięciutka, soczysta, aromatyczna.