Jak dla mnie bardzo smaczne, ale dopiero za drugim podejściem kiedy zmniejszyłam ilość cukru - bo tak było zdecydowanie za słodkie ... Świetne do ciast, deserów choć z kieliszka też smakuje dobrze...
Na początku dość mocno dominuje spirytus, ale w miarę dojrzewania zmieni się to na korzyść mięty. Warto mieć w swojej spiżarni buteleczkę tego wybornego trunku. Będzie świetnym dodatkiem do koktajli i deserów
Zobaczyłam w gazecie piękne zdjęcie słoja z pomarańczami i ziarenkami kawy i od razu wiedziałam, że muszę to zrobić. Brakowało mi tylko takiego wielkiego słoja. Słodkie pomarańcze już miałam, pachnącą kawę też. I wtedy z ratunkiem przybyła mi babcia, pożyczając pięciolitrowy słój.
W moim domu krupnik to tzw ,,nalewka dziadka,, bo to mój tata zawsze ją robił :-) od kiedy pamiętam. Gdy byłam już dorosła i miałam pozwolenie na jej degustację - okazała się tak dobra że została w domu do dziś. Oczywiście jej smak zawdzięczamy naszemu ,,miodowi,, z naszej pasieki.
Ta nalewka jest wyjątkowo godna polecenia, ponieważ nie wymaga długiego przygotowania. Poświęcamy zaledwie kilkanaście minut na jej zrobienie, a już po kilku dniach możemy jej spróbować! Nie to, co wiśniówka, która musi leżakować przez kilka miesięcy ;)
Wystarczą cztery składniki i trochę lodu, by zrobić orzeźwiającego, intrygująco zielonego drinka o jakże wiosennej nazwie. Drink jest słodki i z gatunku tych „babskich”, jeśli więc lubicie ten typ, polecam go Wam na wiosenny wieczór :)
Co roku nastawiam podwójną porcję i zazwyczaj niewiele zostaje. Od lat niezmiennie urzeka mnie swoim cudownym aromatem, głębokim kolorem i wyjątkowym smakiem. Lubię go popijać w szare jesienne wieczory otulona ciepłym szalem, zwłaszcza po całym dniu pracy w ogrodzie lub spacerach po lesie w poszukiwaniu grzybów. Tak przyjemnie wówczas rozgrzewa moje przeniknięte zimnem ciało.
To jedna z tych nalewek, których nie powinno zabraknąć w żadnym domu. Przyda się nie tylko w leczeniu wielu dolegliwości, ale także rozgrzeje w szare jesienne dni. Latem zaś będzie świetnym dodatkiem do koktajli. Można ją nastawiać przez cały rok gdy tylko znajdziemy świeży imbir w sklepie, a z tym akurat nie powinno być problemu