To piankowy z maksymalną ilością delicji. Przygotowany ze zwykłego sera na serniki, który w połączeniu z galaretką stworzył piankową masę. Dwie warstwy delicji powodują, że do jest propozycja dla wszystkich wielbicieli tych ciasteczek. Sernik z rodzaju serników na zimno: pyszny, lekki, do sera nie trzeba już dodawać cukru, gdyż moim zdaniem całość jest odpowiednio słodka.
Bardzo delikatny, wręcz rozpływający się w ustach. Słodycz złamana sokiem z cytryny i orzeźwiającym smakiem owoców. Całość zdecydowanie letnia, odrobinę wręcz egzotyczna - na upały w sam raz! Może taki lekko optymistyczny sernik odczaruje w końcu zimę...?
3 bit jest nie do pobicia:) To niesamowicie pyszne ciasto, a przy tym banalne do zrobienia, nie wymaga pieczenia i zawsze, każdemu się udaje. Kruche krakersy, masa budyniowa, bita śmietana i dużo kajmaku. Po prostu niebo w gębie! Chyba nie muszę zachęcać;)
Słodkie drobiazgi bez pieczenia. Coś dla wielbicieli mleka w proszku. Kuleczki o smaku podpieczonego kokosa, z orzechową nutą. Malutkie, ale bardzo sycące. Pyszności.
Wyszło pysznie i owocowo, dlatego dziś polecam ten przepis Wam. Jest w sam raz na deser czy podwieczorek. W ten sam sposób możecie użyć każdego innego soku.
Specjalistką od tego ciasta w naszej rodzinie jest moja starsza siostra. Ja robiłam je chyba ze dwa lub trzy razy. Wczoraj były imieniny mojego męża, który jest wielkim miłośnikiem tego ciasta, więc nadarzyła się ku temu okazja. Zrobiłam więc od razu dwie duże blachy.
"Ciacho sucharkowe z masą śmietankową i owocami" to najprostsza nazwa, jaką można wymyślić, ponieważ "Ciacho na spodzie z sucharków i nutelli, z masą budyniowo-mascarpone, owocami i galaretką" - to zdecydowanie za długa nazwa... mimo, że w pełni oddaje charakter tego ciasta ;)
Piekłam już kilka razy czekokubki, ale za każdym razem wychodziły inaczej i efekt mnie nie zadowalał. Poszukałam więc innego przepisu na ciastko z płynnym wnętrzem. Wypróbowałam przepis z Poszukiwań Smaku i wyszło idealne :) Pyszne z lodami waniliowymi.
Dziś podzielę się z Wami przepisem na ptasie mleczko z dawnych lat. To jedna z pierwszych receptur, jakie zapisałam w swoim notatniku jeszcze w czasach podstawówki. W sumie od wielu lat nie korzystałam z niego, ale swego czasu był prawdziwym hitem. Deser banalnie prosty, a dzieci (i nie tylko) uwielbiają go.
Moja maszynka pracuje na pełnych obrotach, a właściwie co drugi dzień, ponieważ jej miska musi być dobrze zmrożona. Lody są pyszne, chętnych nie brakuje, a więc testuję .........