Ten przepis znalazłam ostatnio na forum CinCin dzięki Tatter i zorganizowanemu przez nią jabłkowego święta. Nigdy wcześniej nie piekłam takich zdrowych , a zarazem prostych w wykonaniu ciastek - bez jajek , bez tłuszczu , a nawet bez cukru (choć ja jednak posłodziłam je trochę miodem). Składniki można sobie dowolnie komponować - według własnego gustu i pomysłu :-)
Uwielbiam ciasta, których wykonanie zabiera mi dosłownie 10 minut, a potem tylko do piekarnika i gotowe ! Takie jest właśnie to ciasto, na które przepis znalazłam na blogu Adrijah. :) Ciasto błyskawiczne, ale jakże smaczne, z dodatkiem dowolnych owoców. U mnie akurat błąkały się w lodówce zapomniane brzoskwinie i gruszeczki, więc je wykorzystałam ;) Było pyszne!
Widziałam go już na wielu blogach kuchcikowych, aż w końcu sama zdecydowałam się go zrobić - Batonik Bounty - bo o nim mowa, jest cudownie kokosowy oblany słodką mleczną czekoladą, rozpływa się w ustach i słodzi nasze podniebienia swoją kokosową rajską naturą.
Batony śniadaniowe Nigelli to świetna przekąska, słodka i sycąca, nie da się zjeść więcej niż 2 małe kawałki ale za chwilę wraca się po kolejne. W dodatku wykonanie ich jest - jak wskazuje na to tytuł ksiązki Nigelli - wręcz ekspresowe. Dla mnie odrobinę za słodkie ale naprawdę wspaniałe.
Ostatnio nie po drodze mi było do neta:) Jak mnie nie trafił szlag to padło na kompa. Ale na szczęście nie próżnowałam przez ten czas i kilka smakołyków przygotowałam. Choćby taki crunch...chrupiący, dosyć cięzki, bardzo słodki i mocno imbirowy smakołyk z płatków owsianych.
Zachciało mi się ciastek (nie samą grypą człowiek żyje ;-) ), ale okazało się że zużyłam całą makę która była w domu :-/ do sklepu nie chciało mi się iść, nie pomyślałam też o zmieleniu pszenicy, ale to wszystko na dobre mi wyszło :-).
To są pyszne ciasteczka owsiano - kokosowe, popularne w Australii i Nowej Zelandii. Nazwa ciasteczek pochodzi od Australian and New Zealand Army Corps (ANZAC). Legenda głosi, że przepis na nie został przygotowany w ten sposób, aby ciasteczka te przetrwały długą podróż z Australii do żołnierzy ANZAC walczących w Europie w czasie wojny światowej.
Ciasteczka owsiane w świątecznym klimacie - z mąką orkiszową, żurawiną i pestkami słonecznika.Ciastka w wersji odchudzonej Ciasteczka są kruche, delikatne, idealnie słodkie i z mnóstwem żurawiny. Jedne z najlepszych, jakie zrobiłam. Koniecznie spróbujcie!
Najprościej i najszybciej jest upiec muffiny. Ponieważ jak zwykle zalegały w koszyczku z owocami dwa mocno przejrzałe banany (jak jest ich dużo to wszyscy jedzą, jak zostaną tylko dwa to nikt ich nie tknie) z oszczędności wykorzystałam właśnie je. Dodałam jeszcze zmielone orzechy laskowe i kropelki czekoladowe oraz mąkę pełnoziarnistą, a zamiast masła zastosowałam mój ulubiony olej Kujawski. Wyszły rewelacyjne. Zdrowe, soczyste i mocno czekoladowe. Po prostu pyszne. Polecam
Przedstawię przepis na przepyszne białe trufle z migdałami i żurawiną, które zrobiłam na minione już niestety Święta. Bardzo łatwe w przygotowaniu, efektowne, pyszne, trufle, które znikają w oka mgnieniu.
Ciastka śniegowe kule – znane i lubiane od lat! Niesamowicie delikatne , a zarazem kruche . Ciasto wręcz rozpływa się w ustach! Waniliowo – migdałowy smak i obłędny zapach skusi nawet największych przeciwników słodyczy! Robi się je błyskawicznie … i tak samo szybko znikają!