Szukałam jakiegoś przepisu , do którego mogłabym wykorzystać maślankę (została mi jeszcze od ciasta czekoladowego) , no i znalazłam ten oto przepis na gofry.
Postanowiłam zrobić szyszki, a właściwie kulki z prażonego ryżu - to miała być niespodzianka dla mojej córki, która w piątek brała udział w corocznym Biegu Muranowskim. Moja pociecha wróciła z brązowym medalem, dumna i blada ;-) no i chciałam ją uhonorować czymś słodkim, zrobionym specjalnie dla niej :-)
Uwielbiam drożdżowe racuchy z różnymi owocami. Pomyślałam sobie, że ostatnio wypróbowywałam różne owocowe wersje i dawno nie robiłam ich z jabłkami. A, że jabłka świetnie łączą się w parze z cynamonem, nie omieszkałam go dodać. Efekt po prostu wspaniały. Polecam:)
Chodził za mną ich smak - smak racuchów smażonych przez babcię w ogromnych ilościach, posypanych grubo cukrem pudrem. Na samą myśl leciała mi ślinka. Tak bardzo się nakręciłam, że mimo moich nieporozumień z drożdżami, postanowiłam takie racuchy przyrządzić własnoręcznie.
Dzisiaj na osłodę dla siebie i dla Was mam coś naprawdę pysznego. Do wczoraj prezentowanej tarty potrzebowałam deseru - równie efektownego, a przy tym prostego i bez kilkugodzinnego czasu chłodzenia.
Zaczęłam przeglądać książki, aż w Wyśmienitych ciastach serowych Elisabeth Lange zobaczyłam przepis na sernik na zimno. Na zdjęciu wyglądał pięknie! I od razu poczułam do niego słabość. Po pierwsze sernik - to musi być dobre. Po drugie - z czekoladą i lekką nutą kawy... Czy to może się nie udać...? Nie może. Jest pyszne!
Ciasto a raczej deser, na który od dawna miałam ochotę to sernik na zimno o smaku tiramisu. Lekka, delikatna struktura tego sernika opartego na serku mascarpone i bitej śmietanie sprawia, że każdy kęs to ogromna przyjemność.
Zawsze ciekawiło mnie, jak smakuje pascha. W ubiegłym roku spróbowałam jej po raz pierwszy i jej smak mnie zachwycił - więc postanowiłam, że przygotuję ją na tegoroczną Wielkanoc.
Na warsztatach (...) poświęconych deserom przygotowaliśmy bardzo dobre tiramisu, sernik z białą czekoladą, pyszne naleśniki Suzette, makowiec, doskonały krem brûlée, zabaglione z owocami, bezę Pavlovej, szarlotkę i smaczny karmelowy flan. Oto niektóre przepisy
Jesienna wersja Pani Walewskiej z orzechami i powidłami jest zdecydowanie mniej słodka od oryginalnej, ale zapewniam równie pyszna. Ciasto wydaje się pracochłonne, ale wcale takie nie jest. Na co tu czekać? Idziemy łupać orzechy.
To już chyba ostatnie truskawki w tym roku, cóż, z tym większą nadzieją czekam na przyszłoroczne zbiory i słoneczną pogodę już od początków czerwca, żeby jak najszybciej zagościły na naszych stołach.
Ale jeszcze dziś truskawkowy deser. Muszę przyznać, że się nie spodziewałam, że będzie aż tak pyszny!