Natłuścić lekko tortownicę, wyłożyć ją papierem pergaminowym. Rozgniecione herbatniki zmieszać z masłem. Przełożyc łyżką do tortownicy, ugnieść na dnie i po bokach. Wstawic do lodówki na 20 minut.
Walentynki to przede wszystkim dla mnie święto mojego męża. W Dniu Świętego Walentego ma urodziny. Krzysiek jest wielkim fanem czekolady, w związku z tym upiekłam dla niego sernik z czekoladą i polewą czekoladową. Sernik ten jest bardzo prosty do zrobienia i znika wyjątkowo szybko.
Nagrzać piekarnik na temperaturę 190 st. Masło i cukier utrzeć razem na puszystą masę. Jajka rozmieszać lekko, dodawać po jednym do masła, wciąż ucierając. Dodać cukier waniliowy, mleko, skórę z cytryny i aromat cytrynowy. Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać do reszty składników.
Rozgrzej piekarnik do temperatury 220 st CUbij białka na sztywno, dodaj cukier kryształ. Ubijaj dalej. Wsadź miskę z białkami do lodówki na czas robienia 2 części ciasta.W osobnej misce miksuj migdały, cukier puder i jajka na średniej prędkości około 3 min. Zmniejsz prędkość miksera do najniższej dodaj mąkę i miksuj tylko do momentu, gdy składniki się połączą.
Tiramisu (wł. tirarse su -ocknij się , przebudź się, a także tirami su - poderwij mnie) - tego włoskiego deseru próbowałam po raz pierwszy 2 lata temu w slonecznej Italii. Od tamtej pory robiłam go kilka razy, ale od kiedy prowadzę bloga, całkowicie pochłonęły mnie nowe przepisy i zapomniałam o tym smakowitym deserze.
Mleko lekko podgrzać. Dodać drożdże, 3 łyżki mąki i odstawić do wyrośnięcia. Masło roztopić i przestudzić. Do miski wsypać mąkę, wbić jajko, dodać cukier, przestudzone masło i wlać rozczyn z drożdży. Wszystkie składniki dokładnie wymieszać i zarobić ciasto.
Orzechy, miód, trzy placki, krem śmietankowy i powidła śliwkowe - to połączenie jest naprawdę bardzo pyszne! A jak pachnie ! Kiedy zobaczyłam ten przepis na blogu Evenki od razu go sobie wydrukowałam i wiedziałam, że zrobię na Święt Bożego Narodzenia. Jak pomyślałam, tak zrobiłam,a Synek mi dzielnie pomagał :) Orzechowiec jest pyszny, mam nadzieję, że będzie wszystkim smakował tak jak mojemu Ukochanemu, który próbuje wszystkie ciasta przed świętami :)
Mieli dziś przyjść goście, więc upiekłam ciasto. Goście się jednak nie zjawili, i może lepiej, bo ciasto - aczkolwiek wygląda apetycznie - smakiem nie powala.
Uwielbiam kawę i nie wyobrażam sobie poranka bez małej czarnej:) Jako nałogowiec kawy, moje podniebienie ślini się, na widok deserów kawowych i lodów. Potrafię przejść na drugą stronę ulicy, żeby poczuć aromat z kafejki. Znam bardzo dobrze olejki eteryczne, balsamy i mydełka z domieszką kawy. Ech samo pisanie sprawiło, że pobiegłam do kuchni nastawić czajnik z wodą:)))
Sernik królewski jest już na moim blogu, ale ponieważ tak bardzo nam smakował postanowiłam go powtórzyć na te święta. W zeszłym roku robiłam z połowy porcji, tym razem zrobiłam z całości. Sernik jest po prostu pyszny! Taki sernikowy jaki można sobie tylko wyobrazić, taki miękki i wilgotny, cudownie rozpływający się w ustach. Bez sernika nie ma świąt, sernik jest królem na świątecznym stole. Uwielbiamy sernik!
Bardzo proste i szybkie ciasto, wyjdzie nawet początkującym.Jest wilgotne i ma mocno cynamonowy zapach. Pycha! Świetnie pasuje do bitej śmietany lub lodów waniliowych, niestety z braku tychże jedliśmy je z malinami i też było dobre.
Właściwie nie wiem, dlaczego to ciasto nazywa się Rafaello, bo zazwyczaj ciasta o tej nazwie zawierają bitą śmietanę i wiórki kokosowe, ewentualnie z dodatkiem białej czekolady. Tutaj są tylko wiórki kokosowe, i to jako dopełnienie smaku, a nie jako główny składnik. Niemniej jednak, ciasto jest pyszne i zdecydowanie godne polecenia, a krem chętnie zjadłabym nawet bez biszkoptu.
Sernikobrownie to połączenie miękkości, wilgotności sernika z ciężkością i słodką błogością czekoladowego brownies. Takie połączenie po prostu musi smakować bosko, pomyślałam gdy ujrzałam ten przepis na blogu Cakemania Justynki. Nie musiałam długo zastanawiać się nad wykonaniem tego ciasta, bo posiada ono wszystkie cechy, które nam bardzo smakują !:)
Kolejny serniczek, który nam bardzo smakował. Połaczenie twarożku, brzoskwiń, rodzynek i kokosu to cudowny, delikatny smak. Sernik rozpływa się w ustach i bardzo szybko znika ze stołu. :) Przepis pochodzi z internetu, jednak nie wiem dokładnie skąd. Na wykonanie przepis czekał dość długo, bo drukowałam go jeszcze zanim zaczęłam pisać bloga. ;)
Z mąki, masła, żółtek, pół szklanki cukru, cukru waniliowego, proszku do pieczenia zagnieć ciasto. Podziel je na 1/3 i 2/3. 1/3 zagnieć z kakao, wszystko schłodź w lodówce. Jasne ciasto rozwałkuj na blachę. Rozsmaruj na nim dżem.