Sernik jest pyszny, mokry, puszysty, rozpływający się w ustach, a ten cytrynowy smak w połączeniu z ciasteczkowo-czekoladowym spodem jest po prostu boski! Co tu dużo mówić... smakowało nam nieziemsko. Zróbcie, polecam!
Na dworze zimno, sypie śnieg i hula wiatr. Gosposia raz po raz spogląda w okno i kręci głową. Cieszy się, że zakupy zrobione i nigdzie nie trzeba wychodzić. Ogrzewa ręce nad kuchnią węglową.
Taka refleksja mnie nachodzi, że czekolada jest dobra na wszystko - na radość, na szczęście, na smutki, na troski, na upał i na zimno, dobra zawsze i wszędzie...
Paskudna pogoda dzisiaj... nawet nie jest bardzo zimno, ale wilgotno i ta wilgoć wdziera się wszędzie. Miałam niejasne wrażenie, że łapie mnie reumatyzm ;) Na takie klimaty najlepsze jest grzane wino.
Sernik jest pyszny, mocno twarogowy, z lekkim dodatkiem rodzynek. Myślę, że na świątecznym stole prezentowałby się doskonale :) Przywołujemy wiosnę, a więc troszkę wiosennych zdjęć sernika :)
Pomyslalam o wspanialym deserze z nalesnikow przelozonych malinowym serkiem, polanych pysznym sosem czekoladowym, aromatyzowanym sokiem malinowym. Na sama mysl nabieralam co raz wiekszej ochoty na takie smakolyki. Mino tego, ze ostatnio nie jadam slodyczy, to na ten wlasnie deser skusilam sie bez wiekszego zastanawiania sie.
Zachciało mi się ostatnio sernika - miałam tylko problem z wyborem przepisu - tych sernikowych jest naprawdę dużo i nie wiedziałam, na który mam się zdecydować. W końcu wybrałam przepis podany przez Joannę na forum cincin.
ak przyjemnie było sobie przypomnieć smak tego ryżu i charakterystyczny, miły zapach. I nasypać go sobie na rękę i dmuchnąć .... nie szkodzi, że trzeba było później zamiatać kuchnię, musiałam to zrobić, nie mogłam się powstrzymać:)
Nie wiedziałam na jaki sernik się zdecydować, gdyż tyle pysznych przepisów widziałam na Waszych blogach. Podpowiedziała mi zawartość lodówki, w której stały i czekały cierpliwie na wykorzystanie gruszki w syropie przywiezione od mojej mamy. Poszperałam troszkę w necie i tak trafiłam na przepis Dorotus na sernik mokka z gruszkami.
Gdy w piatkowe popoludnie zabieralam sie za pieczenie za oknem panowala szaruga, bylo tez zimno i nieprzyjemnie. Wyciagnelam z szuflady dawno juz zapomniane foremki, ostatnimi czasy pieklam tylko muffiny. Gdy wstawilam piekarnik od razu zrobilo sie w domu cieplej.
Wielkanoc to nie tylko czas tradycyjnych potraw i słodkości z kuchni staropolskiej, ale także innych pyszności, mniej tradycyjnych, które z pewnością urozmaicą klasyczny świąteczny jadłospis. Proponuję to pyszne rafaello, które dzięki swej delikatności rozpływa się w ustach. Kruchy spód, delikatna masa budniowa z dodatkiem ananasa oraz słodka kołderka bezowa z wiórkami kokosowymi. Jest naprawdę pyszne, nam smakowało obłędnie!
Jaja obrać, przekroić na pół, usunąć zółtka i rozetrzeć je. Pieczarki zetrzeć na tarce, podsmażyć na oleju z cebulą i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Wymieszać z żółtkami i doprawić do smaku. Napełnić farszem połówki jajek.
Myślę, że sernik jest królem na świątecznym stole i to chyba nie tylko w moim domu ;) Czy to tradycyjny sernik czy na ciasteczkowym spodzie, według mnie każdy wybornie pasuje na świąteczny dzień. Jak wiecie robię serniki nie tylko od święta, bo my je kochamy po prostu :)