W zależności jak bardzo chcecie mieć kwaśny kapuśniak, warto wodę wlewać po trochu do reszty składników. Ja część wody wylewam, bo nie lubię nadmiaru kwasu w zupie. Ale to rzecz smaku;)
Czasem nie wiadomo , co zrobić z nadmiarem ugotowanych ziemniaków . Wtedy przydaje się przepis na kluski śląskie . Proste i szybkie - wystarczy chwila i mamy smaczny obiad :)
Dziś wpis z gatunku spontanicznych, zresztą tak jak i przepis. W sobotę naszło mnie na bułki z ziarnami. Zaglądnęłam do szafki z mąkami i ziarnami a tam końcówki zapasów. Postanowiłam zutylizować resztki przed kolejnymi zakupami. I tak oto powstały wspomniane bułki. Bardzo mi one smakują, lubię wytrawne pieczywo z dużą ilością zgrzytających między zębami ziaren.
Botwinkę umyj, posiekaj, ugotuj i wystudź. Ogórek pokrój w półplasterki, seler w kawałeczki, rzodkiewka może być na ćwiartki.Posiekaj szczypior, koperek i pietruszkę.
Widziałam go już na wielu blogach kuchcikowych, aż w końcu sama zdecydowałam się go zrobić - Batonik Bounty - bo o nim mowa, jest cudownie kokosowy oblany słodką mleczną czekoladą, rozpływa się w ustach i słodzi nasze podniebienia swoją kokosową rajską naturą.
Pierogi nadziewane smacznym farszem, owocowym, mięsnym czy warzywnym i przyprawione aromatycznym sosem mogą stać się sukcesem każdego kto tylko się za nie weźmie. Trochę jest z nimi roboty ale jeśli farsz przygotujemy dzień wcześniej to wszystko idzie o wiele szybciej. Warto spróbować bo chyba nie ma osoby, która nie lubiłaby pierogów.
To najlepsze placuszki, jakie udało mi się do tej pory zrobić. Przepis znalazłam w kuchni Agaty. Autorka pisze, że konsystencją przypominają leciutką chmurkę - i naprawdę takie wychodzą. Są przepyszne i równie dobrze smakują z syropem klonowym, jak i z dżemem lub konfiturami. Bez dodatków też są smaczne - nawet na drugi dzień (o ile się uchowają) ;) Polecam !
Aby odpocząć od mięsa zrobiłam wczoraj placuszki drożdżowe. Podobne robiłam juz wiele razy ale te są troszkę inne, w dodatku podane z kremem bazyliowym. Przepis pochodzi z czerwcowego numeru Mojego Gotowania.
Oto przepyszny likier z włoskim rodowodem. Wykonanie jest proste a i czas oczekiwania, żeby spróbować tego wspaniałego trunku niezbyt długi. Z lodem smakuje rewelacyjnie.
Nie ma nic lepszego niż drożdżowe kluski parowane. Proste, a jakie pyszne, można polewać je dowolnymi sosami, jak kto lubi. Przepis pochodzi z starej książki kucharskiej. To kolejna perła z lamusa, smak dzieciństwa, palce lizać!
Dziś wypróbowałam pierwszy z wielu zaznaczonych karteczkami przepisów. Datowany na styczeń 1933. To był nasz dzisiejszy obiad. W sam raz na deszczowy dzień!P.S. Z serii The Farmers Wife, są jeszcze inne książki kucharskie – np. z przepisami na ciasta lub przetwory.