Do dużej miski włożyć masło, dodać cukier i utrzeć na krem. W drugiej misce wymieszać mleko z jajkiem i cukrem waniliowym. Mąkę przesiać do 3 miski. Do masła i cukru dodać 1/3 mąki i ucierać tak długo, aż składniki się połączą. Ucierając dodawać pozostałą mąkę na przemian z masą jajeczno-mleczną.
Ciasto,które upiekłam może nie jest z tej okazji, bo robione w sobotę i został już jedynie kawałeczek, ale z całego serca je polecam szczególnie tym ,którzy kochają jagódki :) Połączenie z serkiem i płatkami migdałowymi jest nieziemsko smaczne. Przepis zaczerpnęłam od Dorotki z bloga Moje Wypieki. Kiedy zobaczyłam zdjęcia nie mogłam się im oprzeć:)
"Drożdżówka jest pyszna, ale zjadłbym coś naprawdę słodkiego, coś czekoladowego, z kremem, biszkoptem...." Hmmm, no i jak tu nie piec gdy słyszy się takie słowa ?;) Przedwczoraj zabrałam się za poszukiwanie przepisu i w końcu zdecydowałam, że zrobię to ciasto wg przepisu Evenki. Ciasto jest naprawdę bardzo słodkie czyli takie jakie ma być; czekoladowe, ze słodko pachnącą nutą kokosu, orzechów i toffi... Mmmmniammm... Zapraszam :)
Przepis na ten pyszny jabłecznik dostałam od Czarodziejki Irytek :) Nigdy wcześniej nie robiłam jabłecznika na kakaowym spodzie, więc chętnie się za niego zabrałam. Jabłecznik jest pyszniutki! Ciemne ciasto, warstwa jabłuszek obficie posypana cynamonem oraz przykrycie z jasnego ciasta
Ostatnio "chodził" za mną sernik... Nawet nie jakiś konkretny , ale jakikolwiek , byle z prawdziwym serem twarogowym , a nie kremowym. O ile ten drugi mogę sobie w każdej chwili kupić w sklepie , o tyle ten drugi muszę "wyprodukować" sama , a potrzeba na to przynajmniej trzech dni. No , ale jak trzeba czekać , to trzeba ;-)
Na oleju podsmażamy czosnek i cebulę. Gdy się zeszklą dodajemy mięsoi po kilku minutach pieczarki. Dusimy kilka minut. Kiedy woda wyparuje dodajemy pomidory i dusimy na bardzo małym ogniu i pilnujemy aby sos się nie przypalił (w razie potrzeby można dolewać wody).
Ponowne spotkanie z Atinką w naszej wspólnej wirtualnej kuchni obfitowało we wspaniałe doznania smakowe. Obie dawno nie robiłyśmy sernika, więc zdecydowałyśmy się na pyszny sernik truflowy z mascarpone z przepisu Dorotki. Nasz wybór okazał się doskonały. To bez wątpienia najlepszy czekoladowy sernik jaki jedliśmy. Mnie i mojemu Ukochanemu smakował po prostu niebiańsko! :)
Na porzeczki czekam zawsze z taką samą niecierpliwością jak na truskawki, bo ja porzeczki uwielbiam. O tak, uwielbiam chyba wszystkie letnie owoce :) Te są dla mnie szczególnie pyszne zjadane prosto z krzaczka tak samo jak dla mojego dziecka. Lubię także świeży kompot z porzeczek oraz oczywiście słodko-kwaśne wypieki.
I kolejny owocowy wypiek. Tym razem wiedziałam , że ciasto będzie wilgotne , czyli takie jak lubię najbardziej , bo z dodatkiem jogurtu , a to jeden z moich ulubionych składników. Piekłam już chałkę z jogurtem , bułeczki , kilka rodzajów ciast - wszystko pyszne. Nie miałam więc wątpliwości , że i tym razem ciasto takie właśnie będzie :-)
Fale Dunaju znam od dawna, bo moja mama często je robiła, ale sama robiłam je pierwszy raz. Zwykle to ciasto było dla mnie zbyt słodkie, może mama robi je trochę inaczej. Ja skorzystałam z przepisu zamieszczonego na blogu Moje Wypieki Dorotki. Ciasto wyszło bardzo smaczne i wcale nie za słodkie. Mojemu Ukochanemu smakowało, bo jest mokre, warstwowe i z owocami :)
Lubicie fioletowy kolor? A lubicie jak jagody kolorują Wam język i zęby ? ;) hi hi hi ...:) Ja lubię :) Za to właśnie lubię jagodzianki i jagody wyjadane z miseczki. Ja w ogóle jagody lubię. No, umówmy się - lubię wszystkie owoce lata. A sernik jagodowy próbowaliście? Jeśli jeszcze nie, to mówię - musicie go spróbować!
Co prawda sezon jagodowy już się zakończył , ale myślę , że śmiało można wykorzystać tu inne owoce albo użyć mrożonych jagód. Ja osobiście dałam borówki amerykańskie - nie ma na nie specjalnego sezonu , a prawdziwe jagody są dla mnie nieosiągalne.
I znowu powraca temat dziwacznych nazw , bo ta z pewnością do nich się zalicza. Nie zmieniałam , bo jednak wiele osób zna to ciasto pod takim właśnie tytułem. Ech... mają ludzie pomysły ;-)A samo ciasto jest pyszne - trzy cienkie placki przełożone kremem podobnym do budyniowego , tylko nieco delikatniejszym.