Truflowy sernik z mascarpone

                       Ponowne spotkanie z Atinką w naszej wspólnej wirtualnej kuchni obfitowało we wspaniałe doznania smakowe. Obie dawno nie robiłyśmy sernika, więc zdecydowałyśmy się na pyszny sernik truflowy z mascarpone z przepisu Dorotki. Nasz wybór okazał się doskonały. To bez wątpienia najlepszy czekoladowy sernik jaki jedliśmy. Mnie i mojemu Ukochanemu smakował po prostu niebiańsko! :) Pierwszy raz robiłam sernik z serka mascarpone - dzięki niemu ciasto jest delikatne, jakby puszyste. Aromat sernika przenika do głębi zmysłów, a smak...cóż - czekolada w połączeniu z alkoholem (u mnie amaretto) daje wspaniały truflowy smak. Dla mnie osobiście to takie lekkie sernikowe wydanie brownies - pyszne, intensywnie czekoladowe, pachnące, rozpływające się w ustach... Ach... poezja smaku! :)

Atinko, dziękuję za pyszne wspólne pieczenie i niecierpliwie czekam na kolejne :)

Składniki na spód:

*120g ciastek digestive w gorzkiej czekoladzie pokruszonych na piasek

*70g posiekanych orzechów włoskich (pominęłam)

*40g miękkiego masła

Wszystkie składniki wymieszać. Tortownicę o średnicy 21 cm wyłozyc papierem do pieczenia. W dno wcisnąć masę ciasteczkową, wyrównać. Podpiec w temperaturze 180 stopni przez około 10 minut. Ostudzić.

Składniki na masę serową:

*500g serka mascarpone

*200g gorzkiej czekolady

*150ml śmietany kremówki

*4 jajka

*130g drobnego cukru

*2 łyżki Irish Cream lub dowolnego likieru (ja dałam amaretto)

*2 łyżki mąki pszennej

Kremówkę delikatnie podgrzewać na małym ogniu. Jak zrobi się ciepła, wrzucić połamaną czekoladę. Cały czas mieszając, podgrzewać na małym ogniu (bardzo powoli), aż czekolada się rozpuści i połączy ze śmietaną na gładką masę. Natychmiast ściągnąć z palnika (masa będzie gęstniała).

Do naczynia wrzucić mascarpone, jajka (bez oddzielania białka od żółtka), cukier, alkohol, mąkę. Zmiksowac na gładką masę. Wlać ciepłą czekoladę, zmiksować do połączenia. Masa powinna być gładka.

Masę serową wylać na podpieczony spód. Piec około 50-60 minut w temperaturze 175 stopni C, aż środek będzie ścięty i nie będzie się trząsł. Nie sprawdzać patyczkiem. Studzić w lekko uchylonym piekarniku. Sernik może opaść, choć mój nie opadł :) Włożyć do lodówki na 12 godzin. Można udekorować owocami sezonowymi. Jedną część posypałam wiórkami czekoladowymi.

Smacznego :)