To moja druga propozycja do czeskiego tygodnia - knedliki z bułki . Świetnie pasują do gulaszu wołowego i do innych mięs z dużą ilością sosu . Ich przygotowanie nie jest trudne , najdłużej trwa samo gotowanie .
Nie trzymałam się wiernie przepisu - jednym ze składników jest wątróbka , za którą nie przepadam , więc ją pominęłam . Nie posypywałam też gotowego gulaszu pokrojoną szynką , tak jak jest to podane w oryginalnym przepisie - uznałam , że samo mięso w zupełności wystarczy . Zjedliśmy go z knedlikami własnej roboty - pojawią się w kolejnym wpisie :)
Bułeczki są po prostu przepyszne! Już sam zapach drożdżowego ciasta unoszący się z piekarnika urzeka i sprawia, że chce się sięgnąć nawet po gorącą bułeczkę. Miękkie, cudownie pachnące, z pysznymi powidłami śliwkowymi. Bardzo nam smakowały i chyba będzie powtórka ;)
Ciasteczka te praktycznie sam robił mój Synek. Zagniatał ciasto, wykrajał kształtne serduszka, smarował je nutellą i dżemem. Ja pomogłam tylko przy wkładaniu i wyciąganiu z pieca. :) Bardzo podobało nam się to wspólne pieczenie, a ciasteczka smakują wspaniale - są maślane, chrupiące, rozpuszczające się w ustach, a słodki środek dodaje im wyjątkowego smaku. Polecam, szczególnie dla dzieci :)
Dawno nie robiłam tych roladek , więc postanowiłam przygotować je na sobotni obiad . Delikatne mięso drobiowe z dodatkiem pieczarek i sera to bardzo smaczne połączenie . Roladkom towarzyszyły na talerzu smażone ziemniaki w ziołach i surówka :)
Chcac podtrzymac tradycje pokusilam sie o samodzielne przygotowanie tego specjalu. Przepis dostalam od mojej Mamy. Kiedys, gdy bylam mlodsza te paczki wypiekalysmy do spolki: Mama, moja starsza Siostra i ja. Od tamtej pory minelo sporo czasu i dzis przystapilam do tego zadania zupelnie sama. Dodam tez, ze to moj absolutny debiut, bo jeszcze nigdy nie zmierzylam sie z paczkami sam na sam.
Kiedy zobaczyłam przepis Doroty na pieczone pączki , postanowiłam go wypróbować. Wyszły całkiem zgrabne, smaczne, chociaż jak na mój gust zdecydowanie za słodkie. Do popicia koniecznie gorzka herbata lub kawa :)
Faworki to tradycyjne polskie, chrupkie ciastka smażone w okresie karnawału, w Tłusty Czwartek lub na ostatki. Posypane cukrem pudrem, smakują wyśmienicie, uwielbiamy je! :) Wczoraj dziecię mnie zapytało, czy upiekę faworki, żeby mógł zanieść troszkę do zerówki i poczęstować dzieci i panią.
Watruszki to takie rosyjskie bułeczki drożdżowe. Najbardziej przypominają znane mi już od dawna kołaczyki z serem. Są mięciutkie i mają dużo serowego nadzienia - takie mini-serniczki na drożdżówce. Pyszne !
Warto bylo! Buleczki sa dokladnie takie jak pisze o nich Tili na swoim blogu. Artomatyczne, slodkie i puszyste, a do tego wypelnione cudownym, sliwkowym nadzieniem. Zaluje tylko, ze tak szybko zniknely ze stolu.
Dzis Muffinkowa Sobota, na ktora czekalam z niecierpliwoscia. Gdy w koncu nadeszla okazalo sie, ze nie mam za bardzo czasu na pichcenie. Ale co sie nie robi dla dobrego jedzenia ;)Poczatkowo planowalam zrobic muffiny wytrawne na sniadanie, ale rano mi sie nie bardzo chcialo wiec zamiast muffinek na sniadanie byly slodkie do popoludniowej kawy.
Bardzo lubie prosta i szybka kuchnie. Takie dania sa szczegolnie w cenie gdy nie mam czasu, albo jak to bylo w miniona sobote, po prostu zle sie czuje. Niestety ten week-end nie byl dla mnie szczegolnie udany gdyz poddalam sie chorobie.
W moim domu zupy goszcza bardzo rzadko i ten festiwal jest swietna okazja by to zmienic.Wlasciwie wszyscy bardzo lubimy zupy, a juz moja Coreczka jest ich prawdziwa fanka. Dla Niej najwazniejsza w zupie jest woda hihihihi. Ona ma dwa sposoby jedzenia zup, pierwszy to wylawianie najpierw wszystkich dodatkow plywajacych w talerzu, a potem siup przechylanie talerza i wypijanie z niego calego plynu.
Porwij liście sałaty i rozłóż je na talerzach, następnie nałóż kawałki łososia i jajka pokrojone w ósemki. Wymieszaj składniki dressigu tak, aby powstał jednolity sos.
Upiekłam je parę dni temu i jestem z niego bardzo zadowolona. Nie jest ono ani zbyt suche, ani zbyt wilgotne. Dość mocno czekoladowe, za mało jednak jak dla mnie czuć w nim pomarańczę. Smaczne, idealne na poprawę humoru.