Zmęczona jestem grzybami. Za rok nie wchodzę do lasu. Dzisiaj widziałam całe pola opieńków. O nieeeee! Poszłam dalej zachwycając się barwą jesiennych liści.
Chcecie pograć w nietypowego berka? Wystarczy odkręcić słoik z marynowanymi grzybkami. Jak uda wam się złapać za pierwszym razem, to będzie sukces. Prawdziwe schody zaczynają się, gdy taki grzybek powędruje na talerz. O tutaj mamy prawdziwe wygibasy. Mój widelec rozgrzany do czerwoności, grzyb śmieje się do rozpuku. Gonitwa trwa. Maaaaammmmm! Złapałam!
Przypomniały mi się dawne czasy i postanowiłam sama upiec takie ciasteczka. Problem polegał na tym , że nie miałam dobrego przepisu , a mama robiła je zazwyczaj “na oko” , więc nawet jej nie pytałam ;-) Znalazłam co prawda kilka wersji tych ciastek w internecie , ale jakoś nie spodobały mi się proporcje składników.
Na dworze zimno, sypie śnieg i hula wiatr. Gosposia raz po raz spogląda w okno i kręci głową. Cieszy się, że zakupy zrobione i nigdzie nie trzeba wychodzić. Ogrzewa ręce nad kuchnią węglową.
Żołądki oczyścić, pokroić , smażyć na tłuszczu (smalec albo olej) aż wyparuje woda.Dodajemy pokrojoną cebulę i czekamy, aż odparuje.Dodajemy odrobinę wrzątku, podgrzewać aż wyparuje, i kilka razy tak samo - 3-4 razy.Podlewamy wodą i na małym gazie dusimy pod przykryciem około półtorej godziny, pilnując, żeby się nie przypaliły.
Do mielonego dodajemy wcześniej namoczoną w wodzie czerstwą bułkę, pokrojoną drobno cebulę i czosnek oraz jajko. Całość zagniatamy, solimy i pieprzymy. Jeśli mięso okaże się za rzadkie, dodajemy bułki tartej aż uzyskamy pożądaną konsystencję.
Jakiś czas temu pisałam, że nastawiłam nalewkę brzoskwiniową. Teraz właśnie nadszedł czas, kiedy mogłam przelać nalewkę do butelek i wreszcie spróbować. Myślę, że raczej jest to likier niż nalewka - ponieważ jest mocno słodki. Poza tym przepięknie pachnie brzoskwiniami i świetnie rozgrzewa!
Jakie pyszne ! Małe, zakręcone pierożki z mięsem -przepyszne !!! Właśnie zobaczyłam, że moje pierogi są za małe... I że lepi się je trochę inaczej... Ale smak mają niepowtarzalny...
Jest wiele przepisów na te smaczne kiełbaski o bałkańskim rodowodzie. Przygotowując cevapcici nie korzystałam z żadnej konkretnej receptury - przeczytałam to, co podrzuciło google i postanowiłam zrobić własną wersję. Wyszło nieźle - zjedliśmy wszystko ze smakiem :)
Bigos z cukinii to moja pierwsza propozycja do akcji "CUKINIOWY SIERPIEŃ 2010". Jako dziecko jadłam go często u mojej babci, to kolejna perła z lamusa, polecam!
Co prawda upały nie sprzyjają myśleniu o rozgrzewających napojach - ale zimą taka nalewka to skarb :) Dlatego warto pomyśleć o jej zrobieniu już teraz - na jesienno-zimowe przeziębienia będzie jak znalazł ;)
Szybka przekąska na nagły atak głodu :) Kawałeczki piersi z kurczaka w chrupiącej paluszkowej panierce, do tego miseczka słodko-ostrego sosu - przygotowuje się je dosłownie chwilę. Są idealne, gdy brak czasu na długie gotowanie [ czyli w wirze przedświątecznych zakupów i porządków ;) ], a ma się ochotę na coś na ciepło. Pomysł na szybki sos zgapiony od siostrzeńca mojego męża, Kuby :)
W letnie, gorące dni takie potrawy nie znajdują amatorów, ale za to zimą cieszą się dużym powodzeniem. Gęsta, sycąca zupa pieczarkowa świetnie smakuje, kiedy wraca się do domu po całym dniu pracy ( i staniu w korkach ;-) ) :-)