Sałatka, która smakowała wszystkim. Pikantne krewetki połączone ze słodkim mango i chrupiącymi kiełkami. Zapewne nie raz będzie jeszcze gościła na moim stole. Polecam pysznie!
Mamy karnawał, krótki w tym roku, więc może tym bardziej należy go wykorzystać na spotkania z przyjaciółmi przy dobrym jedzonku? Jeśli się ze mną zgadzacie to zapraszam na krewetkową sałatkę, idealną jako przekąska.
Jambalaya – sztandarowe danie kuchni kreolskiej. Właściwie rzadko można znależć dokładnie taki sam przepis na tą potrawę, bo wystepuje w wielu wersjach. Nieodłączną przyprawą jest tu chyba tylko tabasco.
Sama sałatka jest niezwykle urokliwa, tak jak kwiaty mimozy. Pomysł na wykorzystanie paluszków krabowych znalazłam kiedyś na jednej z łotewskich stron z przepisami.
Dzisiaj będę Was kusić i zachęcać do zrobienia naprawdę wspaniałej sałatki. Była wynikiem porządków w lodówce, ale efekt wyszedł naprawdę przepyszny! Gotowane krewetki podsmażone z papryczką chilli podane na sałacie z dodatkiem pomelo i słodkiej pomarańczy... Do tego pikantny dressing pomarańczowy... Eksplozja smaków i kolorów na talerzu!
Póki co przygotowałam także prostą i smaczną japońską sałatkę podpatrzoną na blogu Karoliny. Sałatkę minimalnie zmodyfikowałam, podsmażając krewetki z czosnkiem, bo nie przepadam za gotowanymi.
Widząc aurę za oknem zatęskniłam za kolorem innym niż biały więc znów zdecydowałam się na słodko-pikantne połączenie. Sałatka z krewetkami podsmażonymi z chilli i słodkimi pomarańczami - zestaw, który bardzo mi smakuje i jak na razie nie mam go dość ;)
Nie jestem szczególną fanką paluszków krabowych, ale ich kolor jest urzekający ;) Obawiałam się że ten kolor zniknie, gdy dodany zostanie majonez, pierwotnie znajdujący się w składzie sałatki. Nie bardzo mi też pasował majonez w towarzystwie delikatnych smaków, więc paluszki i cebulę zamarynowałam w soku cytryny.
O rany, to chyba najlepsze krewetki, jakie jadłam. Są chyba nawet smaczniejsze niż klasyczne z masłem, czosnkiem i pietruszką. Duża w tym zasługa skórki pomarańczowej, która nadaje krewetkom fantastycznego aromatu. Całość świetnie uzupełnia proste guacamole.
Szybka pasta do chleba na bazie paluszków krabowych. Niewiele wspólnego ma z tymi gotowymi, sklepowymi, których podstawą jest tłuszcz i konserwanty. Wystarczy malakser i po kilku chwilach możesz wyczarować całkiem odmienny, naprawdę fajny dodatek do chleba.
Lekkie, proste, na kęs. Czyli co? Sami na pewno będziemy wracali do szaszłyków, bo to i lżejsze, i zaskakujące, i ładnie podane. Takie z krewetkami z pomarańczową nutą przygotowaliśmy na piknikowy Restaurant Day. Zniknęły w okamgnieniu.