Ta potrawa się nie nudzi, bo za każdym razem może nas zaskoczyć czymś nowym. U mnie w domu jest to ulubione danie obok paelli i spaghetti. Moje dzieci na curry nigdy nosem nie kręcą i z radością przyjmują każdą kolejną wersję, nawet najbardziej niecodzienną, czy najbardziej pikantną.
Gęsta i sycąca a przy tym lekko pikantna, pyszna zupa gulaszowa, która może stanowić z powodzeniem samodzielne danie. Jesienią bardzo często gości u nas na stole. Wychodzę do ogródka i wracam ze świeżymi warzywami. Gotuje cały gar zupy, piekę biały chleb francuski i zajadamy się nią przez kilka dni. Odgrzana jest jeszcze lepsza bo wszystkie zapachy i smaki wówczas się przegryzą
Gotujemy kasze perłową. Po ugotowaniu studzimy ją. Szpinak myjemy gotujemy ok 6-7 min. Odcedzamy. Miksujemy z serkiem topionym i wyciśniętym czosnkiem . Taki mus dodajemy do kaszy mieszamy..
W dzieciństwie danie jednogarnkowe jednoznacznie kojarzyło mi się grochówką, krupnikiem czy zupą klopsową. Dzisiejszy mój garnek nie ma jednak z nimi nic wspólnego. Skrywa na dnie soczyste mięso i jarzynkę.
W tym roku na świątecznym stole króluje u mnie kasza. Jest alternatywą dla kapusty kiszonej, którą tym razem potraktowałam po macoszemu. A więc „Kipi kasza, kipi groch, lepsza kasza niż ten groch! Bo po grochu brzuszek boli, a po kaszy się zagoi!”. Znacie to?