Szukałam jakiegoś przepisu , do którego mogłabym wykorzystać maślankę (została mi jeszcze od ciasta czekoladowego) , no i znalazłam ten oto przepis na gofry.
Po przeczytaniu przepisu obawiałam się , że ciasto wyjdzie już nawet nie wilgotne , a wręcz rzadkie , jak zupa. Jednak zaryzykowałam i... opłaciło się :-) Wyszło takie jak chciałam - mocno czekoladowe i cudownie wilgotne (tak , koniecznie trzeba było to zaznaczyć w nazwie , bo niektóre ciasta czekoladowe są dosyć suche).
To jeden z najstarszych przepisów na sernik jaki posiadam. Niektórzy nazywają go "królewskim". Sama nie wiem jak to się stało , że dopiero teraz doczekał się wpisu na blogu , ale kiedyś piekłam go częściej niż inne serniki.
Chociaż jestem średnią wielbicielką alkoholu, uwielbiam ciasta z alkoholową nutą. Dlatego ciasto o nazwie Pijana wiśnia musiało przyciągnąć moją uwagę. W pierwszej chwili pomyślałam, że wiśnie moczy się w alkoholu ale tutaj chodzi tylko o nasącz. Można oczywiście zmodyfikować przepis ale ja miałam wiśnie w polewie więc poprzestałam na nasączeniu biszkoptów alkoholem. Przeciwnicy śnieżki mogą z niej zrezygnować. Jeśli śmietana jest dobrej jakości i wiadomo, że ciasto szybko zniknie, można ubic ją tylko z cukrem.
Oto jedno z moich ulubionych ciast. Kruche ciasto, masa tofii, bita śmietana i prażony słonecznik. Czy może być coś lepszego? Całość tak wspaniale się komponuje, że z chęcią sięgamy po kolejny kawałek. Przepis dostałam od koleżanki, która zagwarantowała mi, że będzie to jedno z moich ulubionych ciast i tak się stało. Robiłam też w wersji z sezamem zamiast słonecznika, i również smakuje doskonale. Ciasta tak bardzo nie słodzę, bo masa tofii jest jak wiadomo dośc słodka.
Już całkiem niedługo pierniki i pierniczki będą królować w naszych domach, a ja już dziś mogę rozkoszować się tym zapachem i smakiem. Dla mnie to bardzo kuszące ciasto.
Polecam dziś wspaniały sernik ze śliwką w czekoladzie, na który przepis ostatnio krążył w sieci. Bardzo prosty a jednocześnie zachwycający. Delikatna masa serowa i śliwkowo-czekoladowy spód to naprawdę niezwykłe połączenie.
Bustrengo to boloński deser, który pieką Włosi na dogasającym żarze po przygotowaniu obiadu.To wyśmienite i wilgotne ciasto przypomina trochę angielski pudding.Jest bardzo sycące za sprawą suszonych fig, rodzynek i miodu.
Dziś ciasto marchewkowe z dodatkiem gotowej masy makowej, która gdzieś się zabłąkała w spiżarce po ostatnich świętach. Prawdę mówiąc w spiżarce i lodówce niewiele było... Wzorowałam się na przepisie z książki Dania niskotłuszczowe.
Lubicie miętowe smaki? Jeśli tak to polecam Waszej uwadze ten torcik. Miętowy ale tylko leciutko, z małymi kawałkami czekolady. Kolejny raz sprawdziła się masa na bazie serka mascarpone.
„Od zawsze” uwielbiam proste kruche ciasteczka, takie posypane cukrem, z maślanym posmakiem. Do wypieku tych zużyłam kruche ciasto, które zwykle wykorzystuję do pieczenia słodkich tart. Znakomicie nadało się do wykrawania małych gwiazdek i serduszek. Jedną porcję wypieków doprawiłam domowym cukrem waniliowym, drugą- dżemem malinowym zrobionym latem z pełnych słońca owoców. Zestaw w sam raz do popołudniowej herbaty, mojej ulubionej- z mlekiem.
Z wyglądu przypomina trochę "Pleśniaka" , a w smaku sernik - delikatny , piankowy. I chociaż jestem wielbicielką kokosowych smaków , to chętnie zjadłabym ten "styropian" również z brzoskwiniami (zamiast z kokosem). Ogólnie ciasto pyszne , a nazwa... no cóż , bywają gorsze , jak chociażby wspomniany wcześniej pleśniak ;-)