ciasto marchewkowe
Ostatnio chodziło za mną ciasto marchewkowe. Szukałam przepisu, który byłby jakimś punktem wyjścia do modyfikacji. Z pomocą przyszła Prezydentowa, która przetłumaczyła przepis z niemieckiej książki kucharskiej. Postanowiłam go wypróbować.
Ciasto marchewkowe
Na wierzchu jest glazura z serka mascarpone 250g zmiksowanego z 2 łyżkami cukru pudru oraz do dekoracji płatki migdałów i skórka z pomarańczy.
Ciasto marchewkowe
- 175 ml oleju słonecznikowego
- 175 cukru trzcinowego (dałam drobny)
- 3 roztrzepane jajka
- 175 g marchwi startej na tarce (starłam na grubych oczkach)
- 80 g rodzynek (dałam rodzynki i żurawinę)
- 50 g grubo zmielonych orzechów włoskich (dałam płatki migdałów)
- skórka starta z jednej cytryny
- 175 g mąki typu 405 (dałam Szymanowską 480)
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia (w przepisie oryginalnym była soda, ale za bardzo ją było czuć po upieczeniu)
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
Na wierzchu jest glazura z serka mascarpone 250g zmiksowanego z 2 łyżkami cukru pudru oraz do dekoracji płatki migdałów i skórka z pomarańczy.