Nalewka, likier, esencja? Na pewno warto zrobić. Święta zbliżają się wielkimi krokami a nalewka z kawy, będzie dobrym składnikiem do kremów, deserów i do nawilżenia tortów.
W moim domu rodzinnym weekend pachniał niedzielnym żurkiem i ciastem. W moim domu staram się kontynuować tradycję weekendowego ciasta. Zazwyczaj testuję jakiś nowy przepis. I tak było tym razem. Na prośbę męża upiekłam Cappuccino Coffee Cake z przywoływanej przeze mnie już książki Ann Nicol. Cenię jej przepisy za łatwość wykonania i efekt.Oczywiście wprowadziłam pewne modyfikacje, żeby dostosować ciasto do naszych podniebień.
Przepis stary jak świat , wielokrotnie wypróbowany. Myślę , że większość z Was zna ten torcik , więc nie ma co się rozpisywać na jego temat ;-) A dla nie wtajemniczonych dodam tylko , że jest to ciasto deserowe , przypominające odrobinę sernik na zimno , tyle , że w ogóle niekwaśne :-)
Zwykle na święta korzystam z wypróbowanych przepisów , żeby nie było przykrej niespodzianki , jednak tym razem zaufałam Alinerce i upiekłam sernik według jej receptury. Nie zawiodłam się , a co więcej , przepis dodałam na listę swoich ulubionych - polecam :-)
Filety łososia natrzeć solą i rozgniecionym pieprzem. Odstawić na około 30 minut. Patelnię teflonową rozgrzać, wysmarować tłuszczem, włożyć filety. Przesmażyć z dwóch stron.
Miodownik to ciasto dla cierpliwych - samo zrobienie go nie zajmuje aż tyle czasu, ale musi odczekać trochę, zanim osiągnie apogeum smaku. Z początku jest dość twardy, po dobie nasiąka kremem i mięknie, ale najlepiej smakuje dopiero po dwóch dniach leżakowania w lodówce lub w chłodnej spiżarni. Można oczywiście upiec trochę cieńsze placki, wtedy cały proces trochę przyspieszy.
Pod taką właśnie nazwą kryje się bardzo smaczne ciasto. W jego skład wchodzą : dwa placki kruche , masa jabłkowa , krem orzechowy i polewa czekoladowa.Cóż więcej dodać - po prostu niebo… :-)
Wydaje mi się , że to ciasto jest dosyć popularne , ale jeżeli ktoś go jeszcze nie próbował - polecam :-) Ten przepis należy do grona moich ulubionych , a moja rodzinka je wprost uwielbia. Zresztą jak można nie lubić takiego smakołyku - delikatne kruche ciasto , puszysty krem budyniowy , bakalie… Czy muszę dodawać coś jeszcze ? ;-)
Przepisów dorotus76 ciąg dalszy . Ciasta przez nią prezentowanene są tak apetyczne i jest ich tak dużo , że miałam problem z wyborem :) W końcu padło na seromak - od dawna "chodził" za mną sernik , a tu miałam dwa w jednym - nie dość , że sernik , to jeszcze makowiec ;) . Warstwa serowa jest delikatna i puszysta , a makowa jest bardzo aromatyczna i wilgotna .
Ten przepis dostałam do mmarusi już wiele lat temu i czasami do niego wracam, bo jest to nieco inne spojrzenie na jabłecznik. Zazwyczaj robi się go na zwykłym, kruchym spodzie, a tu mamy spód ucierany i do tego z kakao, a zwieńczeniem jest pyszna, kokosowa, chrupiąca skórka.
Przed słodkimi, świątecznymi wypiekami upiekłam razem z synkiem takie małe ciastka na ząbek, na małą ochotkę czegoś słodkiego. Ciasteczka są naprawdę proste, ale jakże smaczne! :) Bardzo nam smakują, świetnie pasują do kubeczka mleczka, kakao czy też gorącej herbatki w zimny dzień. A jak pięknie pachną...ach, jak to maślane ciastka :)
W moim zeszycie z przepisami jest sporo takich , których jeszcze nie udało mi się wypróbować . Postanowiłam zrobić z tym porządek i sprawdzić , czy warto było je przechowywać :)
Ostatnio bardzo polubiłam pieczenie ciasteczek, pozbierałam mnóstwo przepisów na różne ciastka i zamierzam je wypróbować po kolei. Dziś przyszła chęć i chwila na ciasteczka słonecznikowo - owsiane wg przepisu Komarki. Uwielbiam płatki owsiane, słonecznik także, więc przepis bardzo mi się spodobał. Ciasteczka robi się szybko i łatwo i są bardzo pyszne :) Zachęcam! :)