Ciasto na bazie mielonych orzechów, bez dodatku mąki. Pieczone odwrotnie (gruszki na spodzie, ciasto na wierzchu) sprawia, że owoce nie wysychają i ciasto pozostaje wilgotne.
Do przygotowania ciasta, oprócz masła, użyłam smalczyku Smakowita Pajda, która zaskoczyła mnie swoim aromatem. Ciasto z jej dodatkiem pięknie pachniało już podczas wyrabiania i pieczenia. Gotowe, było niesamowicie kruche i bardzo smaczne.
Już niedługo tłusty czwartek, warto więc zacząć planować słodkie menu. Ja przedstawiam przepis na pączki hiszpańskie, wiedeńskie lub po prostu gniazdka (z tyloma nazwami się do tej pory spotkałam) z ciasta tzw. parzonego, które być może wstyd się przyznać, robiłam pierwszy raz.
Coś do pochrupania..bardzo smaczne..takie ptysiowe słomki na pewno każdy jadł..można je kupić w sklepie ..ale można również zrobić je samodzielnie i będą o wiele smaczniejsze niż te sklepowe.
Święta wielkanocne coraz bliżej, pora więc zacząć stopniowo wymyślać pyszne rzeczy, które przy ich okazji przygotujemy i zjemy. Na pierwszy ogień idzie czekoladowa babka z kawą i kardamonem.
Od dawna raczylam sie takimi smakolykami-niestety u innych- aż do teraz! Mozemy te cudenka piekarnicze nazywac jak chcemy,"kwiaty","gwiazdy" i jak tam jeszcze przyznam ze zaplanowalam "gwiazde"-wyszedl no powiedzmy "kwiat margeryty"?
Wilgotne, słodkie i bardzo orzechowe - właśnie takie jest to ciasto. Już więcej nie będę go zachwalać, na pewno zasmakuję fanom masła orzechowego i dosyć słodkich wypieków. Bardzo polecam!
Pyszny, wilgotny murzynek z dodatkiem wiśni i wiórków kokosowych. Jak dla mnie - idealny ! Na pewno będę często sięgać po ten przepis, bo dla tego smaku warto. Polecam - nie tylko czekoholikom.
Kiedy mam czas pozwalam sobie na skomplikowane potrawy, takie którym trzeba poświęcić więcej uwagi. Jednak są dni kiedy nie mam ani czasu, ani ochoty na tak zwane stanie przy garach. Właśnie wtedy lubię gdy obiad robi się sam. Siedzi sobie spokojnie w piekarniku i dojrzewa do chwili kiedy będę go mogła wyłożyć na talerz i zwyczajnie zjeść.
Jest obłędny, cudownie intensywny, jeden kawałek zabiera nas w cudowną podróż pełną czekolady... Jest kruchutki, kakaowy spód, a na tym niesamowicie czekoladowa masa serowa. Niezbyt słodka, bardzo intensywna. Sernik, mimo ubijania jajek, nie jest puszysty, ale zwarty i konkretny. Dwieście gram czekolady w końcu robi swoje! Na to mus z białej czekolady, który dla zachowania równowagi jest słodki, lekki i delikatny.