Przepis "stary jak świat". Kiedyś moja babcia robiła taki serek z dodatkiem kminku, ja już zdążyłam przetestować inne połączenia. Taki domowy serek jest o wiele lepszy od sklepowego i co bardzo ważne nie zawiera konserwantów. Polecam gorąco!
Odkąd odkryłam źródło gotowego ciasta kruchego, które nadaje się jako spód pod słone nadzienie, tarty są jednym z naszych ulubionych posiłków. Eksperymentujemy z obłożeniem, które raz wychodzi lepiej, raz jest mniej udane; jak baza natomiast najlepiej jednak sprawdza się ricotta. Wczorajsza wariacja okazała się przepyszna.
Składniki mówiły mi, że wyjdzie z tego coś pysznego... I miałam absolutną rację! Powalił nas z C. na kolana swoim smakiem. Jeszcze przed głośnym protestem mojego żołądka, pewnego pięknego popołudnia, zjedliśmy go niemal całego na jedno posiedzenie. Bardzo wyraźny smak sera, zaostrzony cebulką i podkręcony tymiankiem - poezja.
Śliwki co prawda nie są tym razem w roli głównej, za to we wspaniałym towarzystwie świeżych fig, na które niedawno rozpoczął się sezon. Owoce skarmelizowałam krótko w miodzie pitnym z dodatkiem cynamonu. W tym czasie utworzył się apetyczny i słodko-kwaśny sos, który stał się przy okazji dressingiem sałatki.
O zapiekance teraz, moje smaki, pyszna, łosoś, suszone pomidory to ja love bardzo he, oscypka też, no i makaron. Do wszystkiego zrobiłam sos beszamelowy.
Na obiadek poleca się dziś makaron farfalle z kurczakiem, suszonym pomidorem, bazylią i oscypkiem :-) Jak nie macie oscypka, to można dodać inny ser, smak będzie niestety troszkę inny, ale może ktoś oscypków nie lubi ;-)